Ja się przyznam szczerze, skoro szczerze pytasz...
Nie, ale parę razy byłam blisko. Tylko u mnie parcie na nowe chusty ma jakiś taki sinusoidalny(chyba) kształt. Raz szał, a za chwilę - co ty gupia jesteś? Falami to do mnie przychodzi, falami. Jak jestem na fali, obmyślam skąd, jak i gdzie. To się chyba kwalifikuje do leczenia. Albo odcięcia forum![]()