Pokaż wyniki od 1 do 20 z 32

Wątek: Czy dzieć Was kiedyś użarł w plecy?

Mieszany widok

  1. #1
    Chusteryczka Awatar truscaffka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Pyrlandia
    Posty
    2,240

    Red face Czy dzieć Was kiedyś użarł w plecy?

    jak mieliście go/ją na plecach? bo mnie moja młodsza latorośl dzisiaj radośnie użarła i chwilowo odechciało mi się plecakowania

    Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
    Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
    Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
    Stowarzyszenie "Poznań w chuście"


    Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)

  2. #2
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie

    a mnie sie dzis odechciało karmienia, z tego samego powodu tylko razy 10
    do pleców jeszcze nie doszedł

  3. #3
    Nymphadora
    Guest

    Domyślnie

    Tak, a najgorsze bylo to, ze im glosniej krzyczalam, tym bardziej mu sie podobalo Zacisnij zeby, nie reaguj, znudzi mu sie.

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar espejo
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    3,851

    Domyślnie

    Mnie w kolano - na szczęście niczego mi się na razie nie odechciało
    Truscaffkowa Marzenka
    starszy i młodszy .... bardzo mi urośli







  5. #5
    Chustomanka Awatar MamUsza
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Bolesławiec
    Posty
    943

    Domyślnie

    taaak pamiętam wspanile!
    To było kiedy zaczynały się chłody. Dziewczyny rozprawiały o gryzących wełenkach a mnie pogryzł dzieć
    Cafe Draże Lubań- Zajęcia dla dzieci i rodziców | Nasza kreatywna codzienność - Tuqtu | moja fotografia

  6. #6
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Biust użerany regularnie
    Plecy zdarzyło się ze dwa razy - po jednym miałam siniaka przez dwa tygodnie

  7. #7
    Chustofanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    somewhere
    Posty
    356

    Domyślnie

    Myłam włosy schylona nad wanną i zamyślona...nagle poczułam przeraźliwy ból z epicentrum na tylnej powierzchni uda, jakieś 10 cm poniżej lewego pośladka
    Najgorsze, że to nie pierwszy raz i nigdy nie wiem kiedy nastąpi atak...
    Moje skarby:
    Ania 13.08.2004
    Nina 19.01.2006
    Staś 18.03.2009
    no i Tomasz - mąż

  8. #8
    Chustoguru Awatar JoShiMa
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez truscaffka Zobacz posta
    jak mieliście go/ją na plecach? bo mnie moja młodsza latorośl dzisiaj radośnie użarła i chwilowo odechciało mi się plecakowania
    Tak, raz mnie córka użarła co niestety nie było przyjemne. Udało mi się jakoś oduczyć ją tego a parę razy jeszcze siedo tego przymierzała. Próbowała mnie również gryźć kiedy nie siedziała mi na plecach i wtedy po takich akcjach odstawiałam ją i mówiłam: "Nie będę się z Tobą bawić skoro mnie gryziesz". Tak samo podczas karmienia. Natychmiast zabierałam pierś i mówiłam dziecku, że skoro gryzie to nie dostanie. Gryzienie szybko się skończyło.

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    podkładam pieluszkę, mówienie "nie wolno" jeszcze bardziej zachęca do gryzienia...

  10. #10
    Chustopróchno
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    10,698

    Domyślnie

    Miś notorycznie próbuje mi usunąc znamiona....

  11. #11
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    To człowiek sie zżyma, ciężkie pieniadze na jedwabie wydaje, zby go wełna nie gryzła, a tu COŚ TAKIEGO!!!!!

  12. #12
    Chusteryczka
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    2,613

    Domyślnie

    Osobiście wiem, że to mało wesołe (byłam gryziona w przedramiona, w ramię, w udo no i przy karmieniu; z tym przy karmieniu niewiele mogę zrobić, bo zdarza to w półśnie...), ale rozbawił mnie ten wątek

  13. #13
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    Nie, jeszcze nam sie to się nie zdarzyło.

    OT BOSKI temat posta, uśmiałam się na wejściu
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  14. #14
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    nie, moje kochanstwo ostatnio dusilo mnie bluzka, poniewaz nei bedzie sie panicz przytulal do bluzki, li i jedynie do golych plecow

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  15. #15
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    moja Zośka w plecaczku jest nader spokojna, czasem pociągnie za kolczyki, bardzo lubi się przytulać i miziać mnie po ramionach. nie pamiętam, żeby zdarzyło nam się coś drastycznego. za to ostatnio, gdy miałam ją w 2x, chciała wyjść z chusty w połowie podróży i tak się wkurzyła, że oberwałam z plaskacza kilka razy. ogólnie nie gryzie, za to szczypać lubi, miewałam już z tej przyczyny siniaki.
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  16. #16
    Chustomanka Awatar choco
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Grodzisk Mazowiecki
    Posty
    1,412

    Domyślnie

    moja kochana córeńka też z tych szczypiących, drapiących i gryzących cały dekolt mam w siniakach i szramach po małych pazurkach. dziabnąć potrafi tak, że aż tchu braknie. a wczoraj tak skutecznie palec do nosa mi włożyła, że krew lała się strumieniem
    aga mama tatiany '09 i tamary '12

  17. #17
    ChustoTata Awatar mucha
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,602

    Domyślnie

    to ja znów widzę, że mam aniołki bo nie gryzą, nie biją, nie szczypią, nie drapią za to przytulają się, uśmiechają...
    http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
    http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek

    Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)

  18. #18
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    2,614

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zosinamama Zobacz posta
    ogólnie nie gryzie, za to szczypać lubi, miewałam już z tej przyczyny siniaki.
    to ci spryciara! szczypie! piękne (oby się jaśka od niej nie nauczyła , gryzienie mi wystarczy)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •