ale paskudnik nie chce się obfocić a tym bardziej nie chce być wystawiony do oglądania...
dziś cały dzień wędrowaliśmy po nadmorskich miejscowościach i dumnie nosił swą kruszynkę w Nati
a my się w lansowałyśmy w naszym marzeniu bb fc i pięknych okularkach Gabciuli (może jeszcze uda mi się jakąś fotę pstryknąć-w końcu weekend majowy jeszcze trwa)
znalazłam jedno ze stycznia - wtedy do elastyka ich namawiałam - dzięki śniegom i zaspom udało się- zapomniałam o tym
![]()