Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 41 do 43 z 43

Wątek: Kubutek mi się wzruszył....a teraz motacz z niego pierwsza klasa :-)

  1. #41
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    2,486

    Domyślnie

    mój mąż Kamyka nosił, Adasia narazie chyba boi sie zamotać, ale widzę już że sie czai. Więc moze na dniach...

  2. #42
    Chustofanka Awatar koza71
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    281

    Domyślnie

    O jak ładnie... widok wzruszajacy. Mój samiec nie wyraza zainteresowania nauką wiazania. Nosić owszem, chetnie ale zeby sie nauczyc to juz nie Dlatego kupiłam mu nosidło ergonomiczne i za kazdym razem jak widzi mnie zamotana z Hankokiem to się ją pyta kiedy wreszcie bedzie siedzieć zeby się w plecaku mogli nosić
    Koza- mamut Hankoka i Idki Dzidki

  3. #43
    Chustomanka Awatar Luthien
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Kraków/Wrocław
    Posty
    1,162

    Domyślnie

    o, jakie to piękne..
    Mój M. też nosi. Póki dzieciaczki były malutkie, wiązał chustę (choć nie przepada za ilością materiału), teraz uznaje głównie MT. Na ergonomiki kasy nie mamy na razie, ale
    Nosi z przodu (ale on ma 192 wzrostu, to nawet wyrośnięta 2,5 latka mu świata nie zasłania ), choć ostatnio dał sobie zarzucić Kubę na plecy - i od razu zapytał: "a z plecakiem to co ja mam zrobić??" Zresztą, on sobie daje radę z 22 kilogramami dzieci na raz, jedno na barana, drugie do chusty/MT, plecak z pieluchą/piciem/bułą na plecy i wio w świat
    Julia - 25.03.2008 i Kubuś - 02.11.2009
    "Tak, zorganizowane życie jest najlepsze dla dzieci. Szczególnie, jeśli mogą je sobie organizować same" - Pippi Langstrumpf

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •