wcale nie, pezes urodzeniem dziecka wyobrazałaam sobie wielkie masy pieluch do prania i pralkę chodzącą na okrąglo. Okazalo się, że mam zbyt bujną wyobraźbnie pt. "ile to pracy przy tych pieluchach", okazało się że wcale nie. Pieluchy i tak piorą się z ubrankami malucha i naszymi wiec są dodatkowym wsadem do bębna a nie jego pelnym wsadem do bębna. Przy maluszku i tak się dużo pierze, wiec pieluchy to tak przy okazji