Pokaż wyniki od 1 do 20 z 128

Wątek: 2 lata chustowania. chusta uskrzydla (DUŻO NOWYCH FOTEK POST 94)

Mieszany widok

  1. #1
    Chustoholiczka Awatar Joania
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Dublin
    Posty
    3,073

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mucha Zobacz posta
    nie da się też prawdziwie przeżyć tych pierwszych lat dzieciństwa własnych dzieci bez noszenia w chuście. Niech sobie inni wożą w wózku - nie dyskutujmy ze ślepcami o obrazach.
    no a miało być tak miło.nie zauważyłam tego zdania wcześniej ,pewnie się skupiłam na pięknych zdjęciach
    dlaczego ty musisz zawsze tak dowalić/ w jakim celu/
    chcesz powiedzieć że ja nie czuję w pełni macierzyństwa bo nie miałam chusty, bo to co czuje jak mam swoje dziecko w ramionach to jest tylko połowiczne,nie prawdziwe.Że miłość która mnie wypełnia to tylko iluzja bo mam wózek.
    Bądźmy najlepszymi rodzicami dla swoich dzieci i nie wartościujmy swego rodzicielstwa poprzez posiadanie chusty czy wózka,Bo to tylko narzędzia którymi się posługujemy a miłość jest w naszych sercach, duszach,ciałach.
    bardzo lubię chusty i jak dane mi będzie mieć drugie dziecko to będę je nosić w chuście,mt,pouchu . Wózek jest mi potrzebny choćby wtedy kiedy robię zakupy.
    i proszę nie obrażaj ludzi którzy nie mają chusty taką oceną.Jeśli jesteś takim miłośnikiem i wielbicielem chusty postaraj się raczej pokazać i zachęcić kogoś ,bo postawa taka jak Twoja może przynieść raczej odwrotny skutek.Gdybym nie znała chust wcześniej , albo nie byłą przekonana do chust to po twojej wypowiedzi bym raczej już nigdy do tematu nie wróciła.
    no ciśnienie to podniosłeś mi tak, że kawy już nie potrzebuję

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Joania Zobacz posta
    no a miało być tak miło.nie zauważyłam tego zdania wcześniej ,pewnie się skupiłam na pięknych zdjęciach
    dlaczego ty musisz zawsze tak dowalić/ w jakim celu/
    chcesz powiedzieć że ja nie czuję w pełni macierzyństwa bo nie miałam chusty, bo to co czuje jak mam swoje dziecko w ramionach to jest tylko połowiczne,nie prawdziwe.Że miłość która mnie wypełnia to tylko iluzja bo mam wózek.
    Bądźmy najlepszymi rodzicami dla swoich dzieci i nie wartościujmy swego rodzicielstwa poprzez posiadanie chusty czy wózka,Bo to tylko narzędzia którymi się posługujemy a miłość jest w naszych sercach, duszach,ciałach.
    bardzo lubię chusty i jak dane mi będzie mieć drugie dziecko to będę je nosić w chuście,mt,pouchu . Wózek jest mi potrzebny choćby wtedy kiedy robię zakupy.
    i proszę nie obrażaj ludzi którzy nie mają chusty taką oceną.Jeśli jesteś takim miłośnikiem i wielbicielem chusty postaraj się raczej pokazać i zachęcić kogoś ,bo postawa taka jak Twoja może przynieść raczej odwrotny skutek.Gdybym nie znała chust wcześniej , albo nie byłą przekonana do chust to po twojej wypowiedzi bym raczej już nigdy do tematu nie wróciła.
    no ciśnienie to podniosłeś mi tak, że kawy już nie potrzebuję
    hmm... każdy ma własne zdanie i po to jest forum, żeby je wyrazić. jeżeli ktoś nie trawi wózka to może to chyba powiedzieć. ja też mam wózek i go uzywam i noszę w chuście, ale jakos zdanie muchy mnie nie obraża, kazdy robi co chce, a inni jedynie mogą nas przekonywać (argumentami np. przeciwko np. wozkom) ale nic na siłę.

    gema, skoro tu jestes to znaczy, że próbójesz, jak Ci nie wychodzi z chustami ani nosidełkami, tyle wsparcia już tu otrzymalas słów otuchy, pomocy jak zawiązac etc. a Ty dalej swoje....... przepraszam za słowa, ale w takim wypadku co Ty tu jeszcze robisz.... troche mi to przypomina niektóre mamy z superniani (przepraszam to NIE jest porównanie): to moje dzecko jest złe i nie chce się słuchać, a nie to ja popełniam błąd bo na nie krzycze na przykład....
    Ostatnio edytowane przez peluche ; 01-05-2010 o 10:41 Powód: zła nazwa uzytkownika
    K. 2009M. 2012

  3. #3
    Chustofanka Awatar gema
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Sokółka
    Posty
    234

    Domyślnie

    każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie, ale nie osąd. czyli można powiedzieć np "uważam że nie mógłbym prawdziwie przeżyć tych pierwszych lat dzieciństwa własnych dzieci bez noszenia w chuście", ale nie powinno się już mówić bezpodstawnie "uważam że nie da się prawdziwie przeżyć tych pierwszych lat dzieciństwa własnych dzieci bez noszenia w chuście". Jest wiele mam, które stwierdzą, że da się. Jak to, co ja tu robię? Zdobywam doświadczenie. Myślałam, że to forum jest otwarte dla żółtodziobów, ale Ty swoim postem wcale mnie nie zachęcasz do udzielania się tutaj i wymiany poglądów. Moje postępy z nosidełkiem można obserwować, a za wszelkie rady (nie osądy) będę wdzięczna. To tu jeszcze robię. Ja się tu nie chwalę nowym kolorem szmatki pasującym do torebki i butów! Ja tu chcę się nauczyć nosić poprawnie moje dziecko.
    mama Mikroba, żona delfina
    Michulec cycusiał 1 rok 3 miesiące i 2 tygodnie.

  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    po pierwsze, może mucha NIE MÓGŁBY (co dla mnie w jego opinii oznacza NIE DA SIĘ bez chustowania, i taka jest opinia i jego prawo. nie czepiaj się słówek to bez sensu. to tak jak ze wszystkim innym: jedne kobiety nie obejdą się bez szpilek inne wręcze przeciwnie. jak napisałam, ja TEŻ mam wózek i uwazam, że DA się bez chusty a mimo to wypowiedź ta mnie nie obraza.

    po drugie, zdobywasz doświadczenie, psiocząc, że dzieć niechustowy itd. moim zdaniem, MOIM nie ma dzieci niechustowych, jak juz mówiłam i pisalam, chyba nie dociera: dziewczyny przeciez juz na tyle pomogły (DAŁY TYLE RAD), żebys zrozumiała o co chodzi, wiec nie rozumiem w czym masz jeszcze problem? poza tym spkoro chusty sa aż takie be, to dlaczego masz obrazek z pieknie śpiacym na Twobie synku?

    no i gwóźć programu
    Cytat Zamieszczone przez gema Zobacz posta
    Ja się tu nie chwalę nowym kolorem szmatki pasującym do torebki i butów! Ja tu chcę się nauczyć nosić poprawnie moje dziecko.
    chyba się przesłyszałam?
    K. 2009M. 2012

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar glo
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    w podróży
    Posty
    4,021

    Domyślnie

    dziewczyny, wyluzujcie. co wy tak wszystko osobiście?
    mucha, normalnie przewijałam scroll lock i rosła w moim gardle taka wzruszeniowa kulka...

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    Wolomin-city
    Posty
    2,635

    Domyślnie

    Przy takich dyskusjach jestem zawsze zafascynowana tym, jak niektórzy biora wszystko do siebie .... bo skoro ja jestem przekonana o słuszności moich wyborów i decyzji to choćby ktoś inny te decyzje i wybory z błotem zmieszał to mi może osoboiście naskoczyć

  7. #7
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Ejmen, Stivel Moje starsze było niechustowe, mała zeszmacona około 2 miesiąca. Chusta zmieniła jakość mojego macierzyństwa i zdania tego bronić będę jak niepodległości
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  8. #8
    Chustofanka Awatar ursus_arctos
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Vantaa, Finlandia
    Posty
    178

    Domyślnie

    Mucha, szacun! piekne foty ech, kiedy ten moj monsz sie da w szmate zamotac? w mejtaju nosi, w ogole uwielbia nosic, ale ja mam takie marzenie zeby sie zeszmacil kiedys
    Stivel, doskonale podsumowanie.

    Doula
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  9. #9
    Chustoholiczka Awatar Joania
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Dublin
    Posty
    3,073

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Stivel Zobacz posta
    Przy takich dyskusjach jestem zawsze zafascynowana tym, jak niektórzy biora wszystko do siebie .... bo skoro ja jestem przekonana o słuszności moich wyborów i decyzji to choćby ktoś inny te decyzje i wybory z błotem zmieszał to mi może osoboiście naskoczyć
    no widzisz każdy jest inny,ja przeważnie omijam muchowe wątki , albo czytam i się nie wypowiadam,ale tu mnie szlag trafił, poza tym nie jestem typem po którym wszystko spływa.

  10. #10
    Chustomanka Awatar dziunka
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Wejherowo
    Posty
    1,302

    Domyślnie

    Mucho dziekuje Ci za te piekne fotki! Moze moj A w koncu sie przekona - choc nie powiem, obiecal ze niedlugo (mam maly wypad a on musi zajac sie Asia) ponosi , ale tylko ten pierwszy i ostatni raz Hahaha, zobaczymy

    My tez wozkowe - mimo protestow Asi, A niestety niechustowy - ale slowa Muchy nie ubodly mnie ani ociupinke

    EDIT: Przepraszam za brak pl liter - problem z klawiatura ...
    Gosia - mama Juleczki Tancereczki i Asiuli Łobuziuli

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •