Pokaż wyniki od 1 do 20 z 128

Wątek: 2 lata chustowania. chusta uskrzydla (DUŻO NOWYCH FOTEK POST 94)

Mieszany widok

  1. #1
    Chustofanka Awatar gema
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Sokółka
    Posty
    234

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mucha Zobacz posta
    (...) nie da się też prawdziwie przeżyć tych pierwszych lat dzieciństwa własnych dzieci bez noszenia w chuście. (...)
    no to na dzień dobry podniosło mi się ciśnienie czytając Twoje słowa. są dla mnie bardzo przykre. mija piąty miesiąc odkąd nie mogę "porozumieć się" z chustą (a raczej mój synek nie może z nią się pogodzić). Teraz próbujemy z nosidłem, z którego Ty zresztą także korzystałeś patrząc po zdjęciach i nie uważam, że jest ono w czymś gorsze od chusty, a tym bardziej, że nie pozwala nam ono "prawdziwie przeżyć tych pierwszych lat dzieciństwa własnych dzieci". Twoje przekonania są chyba zbyt radykalne, a opinia krzywdząca.

    A zdjęcia śliczne. Tylko dlaczego przy Wodospadzie Kamieńczyka tylko Ty masz kask zabezpieczający, a dziecko ma odsłoniętą główkę?
    Gratuluję udanych chustolubnych dzieci.
    Ostatnio edytowane przez gema ; 01-05-2010 o 07:08
    mama Mikroba, żona delfina
    Michulec cycusiał 1 rok 3 miesiące i 2 tygodnie.

  2. #2
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    Pełen podziw ...superr mó mężus też nosi ale niema tak fajnych zdiec-moja wina-zmenie słaby fotograf!
    fotki suuuuuuuper tylko ten brak kasku oj muha no tu podpadłeś
    wielkie brawa dla cieb...
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

  3. #3
    Chustomanka Awatar karolibu
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Olsztyn
    Posty
    616

    Domyślnie

    Gema przepraszam że się wtrące ale zgadzam się w 100% z wypowiedzią muchy ja do 4miesiąca też wóżkowa byłam bo nie wiedziałam i chusta odmieniła nasze życie, zwłąszcza moje podejście, zrozumienie dziecka i mamnawet wrażenie że ta miłość jest jeszcze większa jak mogę ją mieć przy sobie zawsze i ona wie że jestem blisko. ale to jest nasze zdanie i mamy do niego prawo


    Po pierwszę ZAZDRASZCZAM CHUST !!!!!!! po drugie musisz pogadać z moim niemężem że chusty muszą być w różnychkolorach i różnych gatunkach żeby było urozmaicenie bo mój uważa że trzecia ( zara tigreen) wystarczy i więcej już nie trzeba. a po trzecie
    CUDNIE NAPRAWDĘ W PRZYSZŁOŚCI DZIECI BĘDĄ MIAŁY EXTRA PAMIĄTKĘ I WIDAĆ TĄ BLISKOŚĆ TĄ MIŁOŚĆ...
    a zdjęcie z Misiem


    Ostatnio edytowane przez karolibu ; 01-05-2010 o 09:29

  4. #4
    Chustonoszka Awatar jubu
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Warszawa-Praga Pd.
    Posty
    86

    Domyślnie

    Mucha, jesteś niesmowity, brawo !
    Zu - czerwiec 2009

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •