Pierwszy raz widzę ten wątek
CUDNE foty i wspaniałe wspomnienia, wspaniałe!!!
Utwierdzam się w przekonaniu, że dobrze zrobiłam kupując mężowi (zawsze zabiegany, nie ma czasu na uczenie się motanek) MT. Mam nadzieję, że poczuje klimat i wpadnie w to po uszy.
PS. Jak rozmawiać ze ślepcem o obrazach...no właśnie...