Miałam w rękach nati amazonie i bardzo dobrze mi sie ją wiązało - tzn dociagalo (kółkowa) i mysle o czyms podobnym materiałowo (faktura, grubość) ale w innej kolorystyce. Podoba mi sie inka albo cos z girasola. Ktora bedzie bardziej bliska wlasnie amazonii? Co do inki to mam obawy bo mam leo cafe i jest troche grubsze niz nati, jako drugą wolałabym cos delikatniejszego. Za czym powinnam sie rozglądać?