Cud.

Po raz pierwszy dziś, zaglądając do szafki z pieluchami, pomyślałam po ci mi ich tyle(nocnikowanie idzie fantastycznie , zużywamy 3/4 szt dziennie)
Oznacza to ,że chyba osiągnęłam stan pieluchozaspokojenia.

Nie zmienia to faktu ,że leci do mnie nowa pielucha minkee i wełniane gatki