Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 24

Wątek: Ukrwienie mózgowia a noszenie w pionie

  1. #1
    Chustofanka Awatar claribell
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Kraków / Czaniec
    Posty
    413

    Domyślnie Ukrwienie mózgowia a noszenie w pionie

    Właśnie w dyskusji jako argument antychustowy pojawiła się kwestia ukrwienia mózgowia dziecka, jak jest długo noszone w pionie - i w sumie mnie to zastrzeliło, bo nie wiem jak skontrargumentować
    Że niby układ krwionośny noworodka nie jest na tyle wydolny, żeby sprawnie zaopatrywać mózgowie w pionie.
    Długo już forum czytam, ale nie znalazłam wcześniej takiego problemu i odpowiedzi na to pytanie... Więc jak to jest?

    A tak szyje moja Mama :* - www.efartuchy.pl

  2. #2
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    ja nie autorytet i nie jakis znawca ale myśle ze tyle co nosi sie noworodka to mu nie zaszkodzi zresztą moja córa jak tylko była w poziomie to się darła wiec co za róznica czy w pionie w chuście czy w pionie na rękach noworodki dużo śpia wiec akuraT TEZ SIĘ ICH DUZO BEZ PRZRWY NIE NOSI A STARSZE DZECI już ie mają tego problemu ale to moje rozumowanie takie
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

  3. #3
    Chustofanka Awatar gema
    Dołączył
    Apr 2010
    Miejscowość
    Sokółka
    Posty
    234

    Domyślnie

    nie umiem się wypowiedzieć na temat prawdy o tym ukrwieniu (niedokrwieniu) mózgu w pozycji pionowej, ale potrafię wybrać między ewentualnym niedokrwieniem, które mi się wydaje raczej mało prawdopodobne lub mało znaczące, a ryczącym rozhisteryzowanym synem leżącym w łóżeczku, nabierającym coraz większej temperatury z nerwów, kaszlącym z wysiłku od płaczu i wzbierającym ciśnieniem w czaszce z nerwów... ale przecież go nie podniosę, no bo się mózg niedokrwi (to cynizm - oczywiście, że podniosę i będę nosić zawsze, jeśli płacze i mnie potrzebuje, dopóki mi zdrowie pozwoli). Co innego może być najwyżej, gdy dziecko spokojnie śpi... Wtedy staram się zawsze w miarę możliwości, aby wygodnie leżało, bo ile można mieć tych sił, żeby ciągle nosić malucha w końcu i dla siebie czas trzeba znaleźć.
    mama Mikroba, żona delfina
    Michulec cycusiał 1 rok 3 miesiące i 2 tygodnie.

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar agaja
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    3,807

    Domyślnie

    e tam, matki w buszu dzieci non stop nosza prze 1,5 roku i jakos watpie by mialy niedokrwienie
    PS fusia, masz bombowy podpis - sie usmiałam

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    No cóż, jakby nie było tego jeszcze nikt nie wymyślił Wszystkie dzieci naczelnych noszone są w pionie od początku, więc są do tego przystosowane. Jakiś neurolog by się przydał.

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  6. #6
    demona
    Guest

    Domyślnie

    A w brzuchu jak jest w pionie to tez jest niedokrwiony?? No sorki, mój Maciej obrócił się głową w dół dopiero w przeddzień porodu...

  7. #7
    Chusteryczka Awatar Ridibunda
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    1,571

    Domyślnie

    Cały układ krwionośny czy to noworodka czy dorosłego lepiej działa w pionie (np. pozycja półsiedząca do spania dla osób chorych na serce)... przynajmniej ja takie przekonanie z przedmiotu fizjologia zwierząt i drużyny ratowniczej PCK wyniosłam.
    ] .. ...o o
    . .....( -- )............ ... Doradca Akademii Noszenia
    ... /\( , , )/\
    ^^ ^^ ^^ ^^ ...... Teorie przemijają, żaba zostaje.

    Rufin - 20.04.2008,...Inga - 13.07.2012

    e-damski.pl - chusty Baby-Doo i LennyLamb

    wymianka eko

  8. #8
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    Wróci Lalika z podróży to się wypowie.Ona wie

  9. #9
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    185

    Domyślnie

    czyli dzieci w ułożeniu pośladkowym też są mocno niedokrwione......i co kobita ma na głowie stać do porodu?

  10. #10
    Chustofanka Awatar sylabelle
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Poznań/Luboń
    Posty
    318

    Domyślnie

    Ja tam nie wiem, jak to jest naukowo... ale przyznać muszę, że ci anty-chustowi są coraz bardziej kreatywni w wymyślaniu argumentów przeciw... Brawa dla twego interlokutora claribell
    Julka (VII 2009), Kornelia (V 2013), Konstanty (IX 2014)


    Mój blog szydełkowy: sylabelle.blogspot.com
    FB: https://www.facebook.com/sylabellesylabelle

  11. #11
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez agaja Zobacz posta
    e tam, matki w buszu dzieci non stop nosza prze 1,5 roku i jakos watpie by mialy niedokrwienie
    PS fusia, masz bombowy podpis - sie usmiałam
    ten po łacinie to ulubione zdanie M odkąd go znam to to cytuje po tym jak w rozmowie z "znawcami"mówi im cos po łacinie (nie koniecznie mądrego) i wtedy jakoś wymiękają i uznają jego racje
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar brikola
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    3,607

    Domyślnie

    poza tym no błagam, cały dzień dziecka w chuście się nie nosi a czy w chuście czy na rękach i tak dziecko jest noszone w pionie-KAŻDE po kilka godzin dziennie. Więc to dla mnie żaden argument.

  13. #13
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Glasgow, UK
    Posty
    877

    Domyślnie

    a ja bym chciala znac zrodlo tego argumentu, tzn. czy to potwierdzaja jakies badania? i czy od razu po spionizowaniu to niedokrwienie nastepuje? i niby dlaczego matka natura nasze maluchy tak mialaby urzadzic glupio, a malych malpek czy innych futrzakow nie?
    i zgadzam sie z brikola, nie widzialam jeszcze dziecka, ktore nie byloby w ten czy inny sposob w pionie noszone... wiec dlaczego akurat w chuscie nie?


    Aga, mama Alii

  14. #14
    Chusteryczka Awatar kakot
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    Kraków/Warszawa
    Posty
    2,019

    Domyślnie

    bo jak nosisz w chuście, to już nie możesz podtrzymywać wersji oficjalnej: "Ja go wcale nie noszę, ja tylko na chwilę wzięłam na ręce, a tak to leży grzecznie na płasko, zgodnie z Mądrością Pokoleń" Jaki procent z noszących na rękach przyzna się otwarcie, że nosi długo, że nosi bo lubi, że nosi, bo po to są rodzice i dzieci?

  15. #15
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Glasgow, UK
    Posty
    877

    Domyślnie

    kakot no jak tak, to juz rozumiem dlaczego tylko dlugie noszenie w chuscie takie oplakane skutki ma
    a ktoras zauwazyla juz skutki tego zgubnego wplywu chustonoszenia u swojego potomstwa? bo ja sie przyznam, ze nie widze, ponad 7 miesiecy nosze, to juz by byly jakies symptomy, nie?


    Aga, mama Alii

  16. #16
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,570

    Domyślnie

    terapeutka do której trafiliśmy z maćkiem - powiedziała ze od chusty "sie rozleniwiają mięśnie" ...nie bardzo wiem co by to miał znaczyć...
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  17. #17
    Chusteryczka Awatar truscaffka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Pyrlandia
    Posty
    2,240

    Domyślnie

    kochane, mój Mąż, (dr nauk o kulturze fizycznej, specjalność: fizjoterapia), jak mu przeczytałam powyższy kontrargument antychustowy, stęknął ze swej pozycji horyzontalnej przed telewizorem (uwaga, cytuję i z góry przepraszam moda i pozostałe panie za styl wypowiedzi): "sranie w banie, pier...enie"...

    to po naszemu chyba oznacza, że nie ma powodów do obaw
    Ostatnio edytowane przez truscaffka ; 25-04-2010 o 21:41
    Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
    Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
    Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
    Stowarzyszenie "Poznań w chuście"


    Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)

  18. #18
    Nymphadora
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez panthera Zobacz posta
    terapeutka do której trafiliśmy z maćkiem - powiedziała ze od chusty "sie rozleniwiają mięśnie" ...nie bardzo wiem co by to miał znaczyć...
    Bo jak lezy i placze godzinami w lozeczku to przeciez trenuje miesnie, bo macha nozkami i raczkami

    Powtorze za demona - a co z dziecmi w brzuchu? A co jak sa glowa w dol? Nastepuje przekrwienie?
    Organizm ma juz wystarczajace mechanizmy regulacyjne

  19. #19
    Chusteryczka Awatar kulka37
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,893

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez truscaffka Zobacz posta
    kochane, mój Mąż, (dr nauk o kulturze fizycznej, specjalność: fizjoterapia), jak mu przeczytałam powyższy kontrargument antychustowy, stęknął ze swej pozycji horyzontalnej przed telewizorem (uwaga, cytuję i z góry przepraszam moda i pozostałe panie za styl wypowiedzi): "sranie w banie, pier...enie"...

    to po naszemu chyba oznacza, że nie ma powodów do obaw

    Błagam zgłoś męża na prezydenta!Jeszcze jest czas!!! Jego odpowiedź jest jedynie słuszna w związku z w/w rewelacjami

  20. #20
    Chustofanka Awatar claribell
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Kraków / Czaniec
    Posty
    413

    Domyślnie

    Tak idąc tokiem rozumowania mojego rozmówcy, można by dalej kombinować, że to, że dzieci tak szybko usypiają w chuście mogłoby być spowodowane właśnie tym "niedokrwieniem" - taka reakcja obronna - przejście w stan zmniejszonego zapotrzebowania na tlen i składniki odżywcze, żeby chronić mózg przed uszkodzeniem. Nie wiem, czy istnieje w ogóle taki mechanizm, ale brzmi dość logicznie. Nie mam pojęcia jakby taki argument przebić, bo mówienie, że tyle ludzi nosi i dzieciom nic nie jest, jest mało przekonujące dla sceptyków :/

    A tak szyje moja Mama :* - www.efartuchy.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •