no właśnie, ja się dokładnie tak czulam jak wtedy szłam z młodym z przodu i z plecakiem z tyłu.
ale ja tez malizna jestem, dla mojego męża to by pewnie było spoko.
agaja ale cudnie wyglądacie!![]()
no właśnie, ja się dokładnie tak czulam jak wtedy szłam z młodym z przodu i z plecakiem z tyłu.
ale ja tez malizna jestem, dla mojego męża to by pewnie było spoko.
agaja ale cudnie wyglądacie!![]()
jak ona to zrobiła? (chodzi o foto z zarą candy)
http://www.google.pl/imgres?imgurl=h...26tbs%3Disch:1
jak ona to zrobila....
Ja 2 dni temu Majke w Inke zamotałam a Martyne wziełam na ręce - nie powiem - to był meeega cieżar (Maja jakies 33 kg wazy, Martyna ze 13 kg). tylko Martyna jak Majke w chuscie zobaczyła to taaaka zazdrosc byla, ze po 15 minutach na krzyku mlodszej sie skonczylo.
ale do dzis od Majki slysze "mama kiedy znowu mnie zamotasz??"
hej. Ja swoją dwójeczkę wiążę tak:
Z przodu kieszonka i tu siedzi młodszy, a z tyłu do tej pory dwa razy zawiązałam starszaka w prosty plecak, dziś idziemy w meitai z tyłu![]()