Wyczytałam dziś na forum zagramanicznym, że takie właśnie nino podobno utkał didek. Nie ma go w sprzedaży przez internet i nie wiadomo czy będzie, można go dostać w sklepie didka w Ludwigsburgu pośród Sondermodelle. Baaardzo limitowane (chyba).
Jest podobno grubszy niż nachtschwaermer, a kontrast nie jest tak wyraźny jak przy nino z jedwabiem czy bawełnianym.
Jak to dobrze, że len nie dla mnie !!!!![]()