Czy w ciągu tych 2,5 roku pojawiły się w stolicy jakieś nowe (oprócz powyżej wymienionych) sklepy, w których mogłabym na żywo zobaczyć/podotykać chusty?
Czy w ciągu tych 2,5 roku pojawiły się w stolicy jakieś nowe (oprócz powyżej wymienionych) sklepy, w których mogłabym na żywo zobaczyć/podotykać chusty?
Jest jeszcze Pieluszkarnia na Nowym Świecie ale ona jest b. mała taki sklepik pod schodami. No i Julita z zamotanych poniedziałków w Kalimbie ma chyba gdzieś na Wierzbnie sklep stacjonarny.
Fistaszek jest z nami od lutego 2011
pieluszkarnie są już 4.
jest sklep w Tamice - a w nim pani, która nie wie nic a nic![]()
Vega się przeniosła na świętokrzyską, ale tam to dopiero pani nie wie nic a nic (przynajmniej ta, która mnie kilka razy obsługiwała - nie odróżniała wełny od bawełny, ciężko się było dogadać). Przestałam chodzić jak przymierzała Państwu noworodka do ergo Tuli.
Za to wybór duży.
Jest ekomaluch.
Edit - widzę, że to właśnie w tamice. Ale mają showroom na gdańskiej i tam zawsze ktoś kompetentny mnie obsługiwał.
No i pieluszkarnie, w tej na madalińskiego zawsze trafiałam na takiego bardzo fajnego pana, który Wszystko Wiedział i był bardzo uzdolniony marketingowo![]()
mama Tolka 01.08.2011 i Sary 27.04.2014
Nie chcę generalizować ale:
- Vega - byłam tam nieco ponad rok temu (garaże przy Świętokrzyskiej) i wyszłam w przeświadczeniu, że chusty Nati to chłam, najlepsza na świecie Babylonia a wszystko inne to wariacje BabyloniaMje wszystkie koleżanki nie znające się na chustach (i przyznam się że wtedy i ja) zakupiłyśmy dzieciom 4-miesięcznym Babylonie
- Pieluszkarnia - nie wiem jak stacjonarnie ale online nie narzekam na obsługę.
- Ekomaluch - duży wybór, ceny jedne z wyższych ale przynajmniej czegoś się można o oferowanych produktach dowiedzieć. Może nie aż tyle ile bym chciała ale wiedzą Panie o nich sporo. Tylko że ja zawsze kupowałam online.
- sklepik w Tamice - tam chyba tylko jest Lenny Lamb. Nie bardzo jest z czego wybierać jeśli mówimy o tym samym miejscu![]()
Doradca Noszenia ClauWi®
Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)
a co jest złego w Babylonii?![]()
Niby nic ale chust jest mnóstwo a tam TYLKO te nam polecano. Na 4 moich znajomych 4 kupione chusty to Babylonie dla maluszków ledwie trzymających głowę. Uważam, że to pewne nadużycie i brak indywidualnego podejścia do klienta. Na tamtym etapie tj. zakupu pierwszej chusty uważam, że dla maluszka lepsze byłoby Leo i na pewno nie byłoby tak sztywne jak moja Prunella. No ale ja zaczęłam od Anki i Prunelli więc też od sztywniejszych chust. Ale obie pokokachałam za kolorystykę.
Doradca Noszenia ClauWi®
Mama dwóch córek: H. (03.2008) i K. (08.2011)