Cytat Zamieszczone przez Mamusia Jasia Zobacz posta
Według mojej wiedzy dawniej istniały przyklasztorne hospicja i z pewnością ludźmi opiekowano się również w ten sposób. Nie sądzę,żeby nie było chorych leżących. Ciekawe jaką formę pieluchowania dorosłych stosowała Matka Teresa z Kalkuty w swoich schroniskach dla trędowatych i biednych? Rząd Indii prawdopodobnie ich nie refundował.
Poza tym czuję sie jakoś tu atakowana, co jest dla mnie niezrozumiałe. Myślę,że na każdy temat można spokojnie porozmawiać. Przeczytałam tu wiele argumentów przeciw i się z nimi całkowicie zgadzam, jednak zdarzają się tu inwektywy. To smutne. Miałam wrażenie,że panuje tu większa kultura niż na innych forach.I żeby było jasne NIE PLANUJĘ SZYĆ I SPRZEDAWAĆ A TYM SAMYM KOGOŚ NA SIŁĘ NAMAWIAĆ NA KUPNO I UŻYWANIE TAKICH PIELUCH.Jeśli chodzi o przeliczanie kosztów itd. pewnie jednorazowy zakup takich pieluch byłby drogi, chociaż nie sądzę żeby aż tak bardzo.
Ty? Ty sie czujesz atakowana? Przypomne Ci Twoje slowa, ktorymi pewnie wiele osob urazilas:

Wydaje mi się,że to kwestia podejścia do chorego. Jeśli wszystkim kieruje milość do bliźniego to zmiana pampersa czy wielorazówki i zaprania jej nie powinna stanowić dużej różnicy. Nie chodzi mi tu nawet o personel medyczny ale np. o dzieci. Niektóre nie mają już miłości do swoich schorowanych rodziców, którzy wiele lat temu im podcierali pupcie.