Odkopuję wątek. Dziś przyszło do mnie czerwone rapalu, kupione na allegro. Jest naprawdę super - piękny kolor, mięciutkie jak kaczuszka (serio) i świetnie nosi. No cud, miód, malina. Nie żal mi jej było ciachnąć do pożądanej długości - miała ponad 5 metrów

Myślę, że przy chuście za kilka stów ręka by mi zadrżała. Ale wracając do tematu to naprawdę świetna chusta. Materiał po jednej stronie jest taki flanelkowaty, po drugiej gładki ale nie jest śliska. Była ponoć kilka razy prana ale nie noszona

. Rapalu mają opinię strasznie sztywnych a to jest najbardziej miękka chusta jaka miałam.