-
Chustomanka
Fajnie, że wyciągnęliście wątek.
"Kawałek drewna" - też mam takie odczucie, gdy widzę malucha w wózku, leżącego bezczynnie, zatkanego smoczkiem. Aż się smutno robi.
Inna kwestia to górna granica wieku dzieci wożonych w wózkach. To już chyba jakaś choroba cywilizacyjna, więcej widuję 3, 4-latków w spacerówkach niż niemowlaków w gondolach! Ludzie sobie ze spacerówek zrobili wózki inwalidzkie chyba... No ale w sumie to rozumiem tych rodziców... przecież wszędzie trzeba szybko, wszystko "na już!", nie ma czasu, nie ma czasu... i jak tu zdążyć, gdy obok wlecze się jakiś bachor? 
Echhhhh, smutna ta nasza CYWILIZACJA.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum