wrzucam i nasz hamaczek (już zaprezentowałam go w wątku powitalnym):
Materac na najwyższym poziomie, więc musiałam go wyjąć, bo synek dość klockowaty i hamak się zablokował
W przyszłości planuję obniżyć materac i wiązać wzdłuż łóżeczka lub po przekątnej.
Tu akurat R się chichra, ale stosujemy też hamak jako metodę usypiania (ostatnia deska ratunku), z tym że wtedy kołyszemy R w chuście nad naszym łóżkiem, żeby po zaśnięciu pooowoooluuutku go odłożyć
Bałabym się zostawić go w hamaku na drzemkę, a poza tym usypia go huśtanie w innym rytmie niż ten w łóżeczku
![]()