Muchomor wreszcie wznowił książeczki z "piosenkowej" serii - "Jadą, jadą misie" i "Gdzieś ty bywał czarny baranie"...Matylda, jak była młodsza, uwielbiała "Jedzie pociąg", 'Miała baba koguta" i "Ptaszka z Łobzowa"
Muchomor wreszcie wznowił książeczki z "piosenkowej" serii - "Jadą, jadą misie" i "Gdzieś ty bywał czarny baranie"...Matylda, jak była młodsza, uwielbiała "Jedzie pociąg", 'Miała baba koguta" i "Ptaszka z Łobzowa"
Październikowa plepla 2007
Październikowy przeszkodnik 2012
Dzięki, Juana, fajna stronka. Mąż nie może mnie od komputera odgonić
Dzięki za info - skorzystam"Mama Mu" już zamówiona.
Ostatnio Antkowi takie coś zakupiłam:
http://www.empik.com/moja-pierwsza-e...9053,ksiazka-p
Może sam pomysł z Kubusiem Puchatkiem i ekipą przedstawiającą zwierzęta jest taki sobie, ale Antkowi się podobaW książce są duże, bardzo ładne zdjęcia i przystępne dla malucha informacje (myślę, że ta książka jest dobra zarówno dla dwulatka, jak i pięciolatka). Antek się z tą książką nie rozstaje
Czy któraś z Was zna serię o Gwizdku? Warto kupić? Nadaje się dla dwulatka?
http://www.empik.com/gwizdek-nie-chc...0113,ksiazka-p
Ostatnio edytowane przez magnus ; 18-05-2010 o 22:46
Dostępne od ręki
Moje włóczkowe- nowa odsłona
Moje włóczkowe wolne chwile - galeria zdjęć
A. IV 2008 i B. VII 2014
O Gwizdku przeczytaj sobie tutaj zachęcający tekstCzy któraś z Was zna serię o Gwizku? Warto kupić? Nadaje się dla dwulatka?
http://www.empik.com/gwizdek-nie-chc...0113,ksiazka-p![]()
mama Julii (maj 2008) i Chłopczyka (styczeń 2015)
edit - dlaporządku przenosze post temat wyżej![]()
Ostatnio edytowane przez dafinka ; 20-05-2010 o 09:10
Ula, mama Seweryna (marzec 2008) i Bruno (listopad 2009)
Ciesze sie, ze sie Wam podoba - u nas to hicior!![]()
A ja juz nie kupuje ani w Empiku, ani w Merlinie. Ksiegarnia Warszawa przebija je cena prawie zawsze. Zajrzyj: www.ksiegarniawarszawa.pl W W-wie mozna odebrac w paru miejscach, m.in. w przejsciu podziemnym na Pl. Na Rozdrozu.
Aaa, dziś przypadkiem trafiłam na nowe wydanie jednej z najbardziej magicznych książek (i film oczywiście) mojego dzieciństwa!
Znak wydał "Niekończącą się historię"! TU można nawet zajrzeć do środka.
No, Dzień Dziecka tuż! To chyba SOBIE zrobię prezent![]()
Marta, mama Stasia - 2007 i Józina - 2010
Stasiek poleca
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego w słowa. Julian Tuwim
Poszukuję książki o złości i złoszczeniu dla przeszło 2latka
znalazłam Billy jest zły http://www.qlturka.pl/patronaty,66.html ale coś mnie nie przekonuje
znacie cośjeszcze?
Ula, mama Seweryna (marzec 2008) i Bruno (listopad 2009)
Wojciech Kołyszko napisał serie ksiazeczek o uczuciach, ostatnio ta:
http://www.ambelucja.pl/gar%C5%9B%C4...mi-p-1444.html
moze Cie zainteresuje- a tu jedna z nich i inne tytuły tego autora
Bawian, Cudanna i Pułapki zazdrości -Autor proponuje nam już czwartą bajkę z serii książek o uczuciach. Po "Smoku Lubomile i tajemnicach złości", "Zaklętym mieście i sekretach smutku" oraz "Pogromcy potworów i magii strachu" możemy przeczytać "Bawiana, Cudannę i pułapki zazdrości", opowiadającą – jak wskazuje tytuł – o zazdrości. I znowu – dzięki bajce mały czytelnik może przeżywać przygody w niezwykłym królestwie Hajlandii, "instrukcja obsługi" zaś ma za zadanie objaśnić uczucie zazdrości i nauczyć jego rozpoznawania, akceptowania oraz odpowiedniego wyrażania. Tak jak zazwyczaj przeznaczona jest do wspólnego z dorosłym czytania i rozmawiania, a w efekcie także ćwiczenia "obsługi zazdrości".
dziękuje mamaija- wyglądają fajnie
Ula, mama Seweryna (marzec 2008) i Bruno (listopad 2009)
HA!
Też się Ciebie tu nie spodziewałam(do zorro-nie-mama)
Co do Naszej Księgarni. w maju wydali "Powrót do Stumilowego Lasu" - kontynuację "Chatki Puchatka" napisaną przez Benedictusa oraz Kasdepke "Horror, czyli skąd się biorą dzieci".
Z rozmowy z panią od promocji wiem, że oni ostatnio bardziej nastawili się na trochę starszego czytelnika, dlatego może ten spadek formy.
Ostatnio edytowane przez sara ; 31-05-2010 o 08:55
W tym mijającym, deszczowym miesiącu było kilka fajnych premier.
Więcej tu: http://czytanki-przytulanki.blogspot...osci-maja.html
I jeszcze dla mnie wielkim CUDEM książkowym w maju było czytanie/oglądanie książki "Gdzie jest moja siostra?" Nordqvista. Pisze też o niej więcej na blogu. Książka powala na kolana!![]()
Ekhm... udzieliłam wywiadu: http://www.fronda.pl/news/czytaj/czy...s_znajdzie_sie
Moje dzisiejsze zakup:
Kapitan dalekomorskiej wanny
Kanapka i innych wierszy kapka
Menażeria kapitana Ali -http://www.gandalf.com.pl/fragment/menazeria-kapitana-ali/
Książki dla starszych tak myślę od 4 lat ale ja lubię gdy jest dużo do czytania N. A wiersze są dobre do nauki słówek![]()
a ja chętnie poczytam co wy czytanie
my chyba popularne berdziej czytamy
Z okazji Dnia Dziecka mamy "Kici kici miau" Wilkonia i rewelacyjną "Kto kogo zjada". Obie świetne, całkiem różne, a łańcuch pokarmowy rewelacja!
Marta, mama Stasia - 2007 i Józina - 2010
Stasiek poleca
Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego w słowa. Julian Tuwim
a my "Liczydełko" Brykczyńskiego, pani Iwona Cała ślicznie nam to zilustrowała
i jeszcze na później (a na razie dla mnie) "Ciało" Bawidoca
OT: jak się człowiek zastanowi, że te kurki w chowie "wolnochodzącym" wsuwają to całe robactwo, a potem takie pyszne jajeczka 'robią'...
Zakupy z okazji dnia dziecka - fajne bajki "hurtem" bo Matylda uwielbia czytanie:
wyd. Jedność
i jeszcze z tego wydawnictwa Baśnie z 4 stron świata ale jakieś nowe wydanie i nie mogę znaleźć okładki.
A wcześniej z Jedności kupiłam książkę kucharską z Cecylką Knedelek i z powodzeniem korzystamy
mamy te bajeczki od ponad roku i czasem ich krótkość jest zaskakująca - już te z tej części "Bajeczki takie jak ty" chyba mogą trochę rozczarowywać
(taki przykład:
Czworooka
W dalekiej wiosce mieszkała staruszka, o której mówiono, że miała czworo oczu. Dzieci ze wsi uwierzyły w to, ponieważ nigdy wcześniej nie widziały okularów.
- Mam czworo oczu i wszędzie was widzę i wiem, co kombinujecie - mówiła do nich staruszka.
- Nic nie kombinujemy - mówiły dzieci. - Ale chce nam się jeść.
Staruszka wchodziła wtedy do swojego domku i przynosiła dymiący kociołek.
- Macie tu trochę zupy. Jedzcie, a będziecie duzi i silni. Jak będziecie grzeczni, dostaniecie zupy codziennie.
I tak było.)
ot:
to mówienie dzieci chórem...