Ksiazki dla dzieci - także te mniej oklepane

[natala]

moje pudlo bylo oklejone 'resealed by national distribution centre', wiec moze to w magazynie gdzies poszlo? sytuacja jest o tyle skomplikowana, ze ja zlecalam firmie, ktora zleca dpd. a oni wioza do birmingham, potem stamtad do west lodnon, a potem dopiero do ostatniego kuriera to idzie...firma moja polska juz reklamowala co trzeba, dpd ma 30 dni na odpowiedz :/ nadzieje mam, ale nikla...

ale ja nie o tym - za tydzien premiera nowej ksiazki Iwony CHmielewskiej - Cztery strony czasu! nie moge znalezc na stronie wydawnictwa (media rodzina), ale w gildii mi napisali, ze za 7 dni. co prawda media rodzina ostatnio opoznia premiery wszyskiego (wlasnie zastapilam Krowe Matylde, ktorej ciagle nie ma nowym Tuwimem, o ktorym pisasalam wyzej, zeby juz nie czekac na wysylke ksiazek), ale i tak sie doczekac nie moge...

i nowy Mysi domek tez za tydzien (i znowu kolejne zamowienie sie bedzie skladac z samych nowosci )

[KaiDo]

Natala, współczuję

Milorzab, właśnie miałam pytać o tę pozycję - Statek Noego. Tylko czemu tam biedronka zamiast gołębicy?

Murmle, my mamy i lubimy z egmontu z serii Wierszem napisane Wszędzie pachnie czekolada Wawiłow oraz Piękna i mądra bajka o troskach zająca grajka Pawlaków (o której wspominała natala). Z biblioteki ostatnio przynieśliśmy Hocki-klocki Strzałkowskiej i też bardzo nam przypadły do gustu

[dankin-82]

DVD dolecialy, a to chyba ciekawsze niz Przygody Hodzy Nasredina??

uwielbiałam tę książkę, mogłabym do niej wracać i wracać, nie wiem skąd mam do niej taki sentyment
ale całej sytuacji bardzo współczuję i kciuczę &&&&&&&&&&&&7

[Guest]

nie uważnie że przydałaby się lista masthavów z podziałem na rodzaje
nawet nie wiem jak to ugryźć ale brakuje mi takiego czegoś

[Kasia.234]

nie uważnie że przydałaby się lista masthavów z podziałem na rodzaje
nawet nie wiem jak to ugryźć ale brakuje mi takiego czegoś

o coś takiego chodzi? http://chusty.info/forum/showthread....STA?highlight=

[Guest]

cos takiego tylko strasznie poważnie tam ale zawsze można rozszerzyć

[kammik]

Ja sie, po prawdzie, zawsze w takich razach posiłkuję Badetem i jego kategoriami http://badet.pl/go/_category/?idc=1_3

[natala]

cos takiego tylko strasznie poważnie tam ale zawsze można rozszerzyć

to rozszerzajcie, bede na biezaco uzupelniac (ja to robilam pod katem szkoly dla rodzicow, stad tematyka taka jakie bylo zapotrzebowanie)

uwielbiałam tę książkę, mogłabym do niej wracać i wracać, nie wiem skąd mam do niej taki sentyment

ja tez. zamowilam wszystkie trzy, jedna jest, dwie wsiakly, mam nadzieje chwilowo...

[Soul]

natala, wczoraj był u nas ten kolega, jeszcze raz rozmawialiśmy o kradzieżach, bo czeka na kolejną paczkę - dziwiłam się, po co komuś takie bransoletki z kamieni, a on, że nie chodzi do końca o to "co" akurat ukradziono, powiedział, że ludzie po prostu wyciagają część rzeczy z paczki, patrząc czy coś jeszcze bardziej wartościowego tam nie ma dalej w środku, czasem upchną byle jak z powrotem (bo i takie paczki miał, gdzie totalny misz masz wewnątrz), a czasem nie. U niego też była paczka zagraniczna, z Nepalu. Zeszyty, notatniki z czerpanego papieru, kadzidła i biżuteria właśnie..

Daj znać, jak ci pójdzie z reklamacją, jeszcze jakaś nadzieja jest!

A propo tematu ksiażek, mój 2,5 letni Ignaś nie może sie odkleić ostatnio od Misia Uszatka... Codziennie o niego prosi i lecimy kilka historyjek..







Bardzo lubię tę serię, takie ciepełko mi się rozlewa po sercu jak je czytamy.. Te książki zdecydowanie się też wyróżniają, są pełne empatii, uczą opiekowania się, troski, dużo tam między słowami przemyconych pięknych wartości, przyjaźni, uczciwości, pomagania innym.. Są w formie bardzo krótkich historyjek na jedną stronę, więc nawet bardzo małe maluchy spokojnie dają radę wysłuchać, potem chcą jeszcze jedną, i jeszcze jedną...

[Karusek]

dziewczyny, czy ktoś się orientuje, czy książki o rodzinie Pożyczalskich trzeba czytać po kolei, czy można wybrać np. dwa dowolne tomy?

[dankin-82]

[B]

Bardzo lubię tę serię, takie ciepełko mi się rozlewa po sercu jak je czytamy.. Te książki zdecydowanie się też wyróżniają, są pełne empatii, uczą opiekowania się, troski, dużo tam między słowami przemyconych pięknych wartości, przyjaźni, uczciwości, pomagania innym.. Są w formie bardzo krótkich historyjek na jedną stronę, więc nawet bardzo małe maluchy spokojnie dają radę wysłuchać, potem chcą jeszcze jedną, i jeszcze jedną...

U nas Uszatek też jest uwielbiany Książki z nim zostają dla przyszłości

[milorzab]

natala! jak się nazywała taka książka, którą polecałaś i kojarzę, że takie grafiki tam były - jakby futro tygrysa???

KaiDo! To w ogóle nie jest religijna książka. Nie ma żony Noego. Nie ma Boga. Nie ma niczego o innych ludziach czy zwierzętach. Jest to raczej historia o charakterach, o trudnych sytuacjach. Mi, jako wierzącej, to trochę przeszkadza, ale lubię dobre książki. Pogańskie też.

[natala]

natala! jak się nazywała taka książka, którą polecałaś i kojarzę, że takie grafiki tam były - jakby futro tygrysa???

nie wiem, szczerze mowiac nic mi do glowy nie przychodzi, ale poszperam po polkach potem...

[milorzab]

nie wiem, szczerze mowiac nic mi do glowy nie przychodzi, ale poszperam po polkach potem...

Już wiem, przeszukałam wątek - Out of Sight

[Luthienna]

miałyście może w rękach "XY" Wydawnictwa Muchomor?

[natala]

Już wiem, przeszukałam wątek - Out of Sight

a wiesz, ze mi sie skojarzylo na poczatku - tylko mi te grafiki nie pasowaly jest druga czesc - o ptakach i wlasnie sie czaje (ale to chyba w przyszlym miesiacu, w tym juz chyba za duzo wydalismy ksiazkowo...).

o ksiazkach dalej ni widu ni slychu. powoli przestaje miec nadzieje... najbardziej mnie wkurza, ze zginely dwie encyklopedia laroussa - co to ich nigdzie nie mozna kupic - dlaczego? i jak? - jak juz je dopadlam cudem bozym to akurat te musialy przepasc... i jak na ogol nie mam zlych mysli dla innych - to jesli ktos faktycznie wyjal ksiazki, popatrzyl, ze to dzieciece nic (bo nie wierze, ze tego akurat szukal) i nie wlozyl z powrotem - to mam podobne mysli o tym ktosiu jak mialam o kims, kto mi ukradl kiedys portfel - bo krasc kobiecie w ciazy z dzieckiem na plecach - to jest, imo, absolutne *&^%$%$

[milorzab]

Natala! Współczuję straty!

[britta]

drogie uzależnione, gdzie jesteście? chyba nie odpoczywacie w wakacje? chwalić się tu nowymi zdobyczami, bo nam wątek padł nieco

EneDueRabe zapowiada "Miejsce na miotle" Julii Donaldson. pewnie znacie - Room on the Broom? taka dobra jak Gruffalo? bo nie wiem czy się napalać

Chrupek i Miętus zdobyli naszą wielką sympatię, będziemy kupować kolejne części na pewno. poza tym Gruffalo w kółko

wczoraj wstąpiliśmy do taniej książki, Jimmy Liao w ilości niemałej po 12 zł, a ja przekopałam pół internetu żeby kupić

[jul]

u mojego trzylatka na topie dostany na chustozlocie "Gdzie jest tort" - i wiecznie powtarzające się pytanie "gdzie jest tort" ponieważ mamy czytać, a książka się gdzieś zawieruszyła
oprócz tego oboje domagają się larousse'a "Moja pierwsza encyklopedia dinozaurów", zdecydowanie najlepsza ksiażka dinozaurowa dla dzieci jaką mamy (Natala - nie wiem, czy wlaśnie tego Wam brak, tym bardziej mi przykro)

[natala]

a my wczoraj zaczelismy o smoku, ktory lubil krowki i F sie bardzo podobalo, nie moglismy skonczyc, mimo pory duzo gier jezykowych a moi to lubia (choc pewnie jeszcze nie wszystkie lapia). ulubionym momentem Hotzenplotza jest ten, w ktorym sie przekreca jego nazwisko - wyja przy tym ze smiechu i kaza sobie czytac bez konca

i jeszcze tez bajkowe (znaczy wydawnictwa) o melanii, melchiorze i panu przypadku okazalo sie byc bardzo przyjemne. i cudnie zilustrowane przez Pawla Pawlaka.

choc niewatpliwie ze wszystkich ostatnich nowosci Chrupek i Mietus bija rekordy popularnosci

jul - jakby sie dinozaury posialy to bym nie plakala - te mozna jeszcze znalezc. a zginelo Jak? i Dlaczego - obie dawno wyprzedane, mozna na alllegro probowac (tam upolowalam jak) ale ostatnio nie ma ani jednej. moze kiedys...