Ksiazki dla dzieci - także te mniej oklepane

[martamwmw]

Wybrałam te dla dzieci i domu, bo mają najwięcej utworów .

[qqrq5]

Uff leci do mnie Buchmannowy Grimm i całe szczęście ze nie na podstawie, bo takie już mamy

[martamwmw]

edit: Dodaję trzy zapomniane pozycje, żeby było w jednym poście. Mamy 16 książek, w tym 8 Ingpena.

A propos Buchmanna, lista miała powstać i ucichło. Wklejam co znalazłam i wydaje mi się, że wszystko. Jak coś, to dopiszcie. Naliczyłam 13 pozycji, w tym 6 Ingpena. Tytułami alfabetycznie:

Alicja w Krainie Czarów Lewis Carrol + il. Robert Ingpen
Baśnie Hans Christian Andersen +il. Maja Chmura
Baśnie Wilhelm i Jacob Grimm + il. Aleksandra Michalska-Szwagierczak
Baśnie i legendy świata + il. Robert Ingpen
Baśnie polskie + il. Aleksandra Michalska-Szwagierczak
Baśnie tysiąca i jednej nocy + il. Aleksandra Michalska-Szwagierczak
Czarnoksiężnik z Krainy Oz L. Frank Baum + il. Robert Ingpen
Gałązka z Drzewa Słońca. Baśnie cygańskie Jerzy Ficowski + il. Aleksandra Kucharska-Cybuch
Kot w butach i inne baśnie Charles Perrault + il. Aleksandra Kucharska-Cybuch
Księga dżungli Rudyard Kipling + il. Robert Ingpen
Mity greckie Wanda Markowska + il. Zbigniew Seweryn
Opowieść wigilijna Charles Dickens + il.Robert Ingpen
Piotruś Pan i Wendy J. M Barrie + il. Robert Ingpen
Tajemniczy ogród Frances Hodgson Burnett + il. Robert Ingpen
W osiemdziesiąt dni dookoła świata Juliusz Verne + il. Robert Ingpen
Wyspa skarbów Robert Louis Stevensons + il. Robert Ingpen

[spadłamznieba]

Miał ktoś okazję porównać Animalium/Botanicum do Inwentarza Zwierząt/Drzew? Spotkałam się z opinią, że Inwentarz dla młodszych. Chcę kupić na zaś ładnie wydaną encyklopedię zwierząt i roślin, ale nie wiem co wybrać. Tylko nie mówcie, że najlepiej oba wydania

Mam obie a raczej trzy
Botanicum nie mam.
A już jest w sprzedaży? Sądziłam że po wakacjach dopiero będzie.
Jeśli dam radę to wkleję ci kilka zdjęć stronic w przyszłym tygodniu.
Jak dla mnie to nie ma co porównywać ponieważ to jest zupełnie co innego.
Jeśli chodzi o Zwierzęta to polecam Wielką Encyklopedię Zwierząt. Porządnie wydane, super ilustracje oraz opisy.
http://bonito.pl/k-90379989-wielka-e...pedia-zwierzat

[natala]

jak bede w stanie wstac to sprawdze Buchmanna - chyba wszystko. Basnie z tysiaca i jedej nocy mi umknely jakos, juz wrzucilam w schowek

a Alicja lepsza taka

ta czerwona to bylo pierwsze wydanie, na strasznym, sliskim papierze.

[martamwmw]

Zmieniłam. I przypomniałaś też, które wydanie brać. Coś jeszcze było na śliskim, żeby się wystrzegać?

[natala]

Zmieniłam. I przypomniałaś też, które wydanie brać. Coś jeszcze było na śliskim, żeby się wystrzegać?

chyba juz nic, potem moge sprawdzic. ta pierwsza Alicja w ogole byla koszmarnie wydana, jak rozmawialam na targach z panianimi z wydawnictwa to same mowily, ze to koszmarek byl - na targi wlasnie wydali to poprawione.

[spadłamznieba]

I znowu się dowiedziałam czego mi brakuje i o czym nie wiedziałam
Natomiast to co mam na półce a czego tutaj nie ma wymienione to:
Mity Greckie
W 80 dni dookoła świat
Tajemniczy ogród

[natala]

I znowu się dowiedziałam czego mi brakuje i o czym nie wiedziałam
Natomiast to co mam na półce a czego tutaj nie ma wymienione to:
Mity Greckie
W 80 dni dookoła świat
Tajemniczy ogród

caly czas myslalam czego mi brakuje i nie moglam wymyslic. znaczy brakuje w poscie marty, nie a polce. tal to jest, jak sie ruszyc nie mozna...







ogrod i Verne ingpenowskie, mity ilustrowal Zbigniew Seweryn

[martamwmw]

No przecież pożądany Tajemniczy ogród! To mamy już 16.

[spadłamznieba]

mam takie wydanie z 2014 r.- grzbiet pomarańczowy
http://allegro.pl/w-80-dni-dookola-s...304155414.html

[martamwmw]

mam takie wydanie z 2014 r.- grzbiet pomarańczowy
http://allegro.pl/w-80-dni-dookola-s...304155414.html

Ale, że to z niebieskim to złe? Też śliski papier? W liście bardziej o tytuły chodzi, ale jak coś wiesz o jakości wydania, to dawaj .

[spadłamznieba]

Ale, że to z niebieskim to złe? Też śliski papier? W liście bardziej o tytuły chodzi, ale jak coś wiesz o jakości wydania, to dawaj .

nie wiem.
Wydaje mi się, że ta która jest ze zdjęcia od natalii jest niedostępna.
Nie mam pojęcia o innym papierze.
Kupowałam takie jakie były dostępne
Jak wpiszesz Mity Greckie to tez wyskakują inne.
Nie wiem dlaczego wydawnictwo zmieniało okładki (bo zapewne o okładki chodzi0
Np: ta z czerwonym grzbietem Alicja jest na blogu zezuzuli i jest ok.
Myślę, że jak ktoś nabył i nie wie, że jest coś innego to się podoba to co ma

[martamwmw]

Nie patrzyłam po dostępności, bo niektóre wiadomo że nie są dostępne, a poszukiwane. Bardziej chodzi o listę tytułów wydanych, bo strona buchmann, czy raczej foksal (?) kuleje jeżeli chodzi o usystematyzowanie informacji . W Alicji kolor miał znaczenie, bo natala mówiła o pierwszym kiepskim wydaniu i żeby nie nadziać się z drugiej ręki .

Edit. Faktycznie Mity mają zupełnie inną okładkę. Jutro siądę do komputera, to sprawdzę co mają na stanie od ręki i pozmieniam albo wkleję obie.

[martamwmw]

Tajemniczy ogród ze Skrzata http://www.skrzat.com.pl/index.php?p1=pozycja&id=524
czy Zysk i ska http://sklep.zysk.com.pl/tajemniczy-ogrod.html
Albo może z ilustracjami Robinsona jest jakieś godne uwagi? Te Robinsona to czarno białe? Nie umiem znaleźć.
Ogolnie od którego wydania zacząć?

[jul]

co do zasady kupuje pojedyńczo wydania i przy aktualnych szerszym wyborze mam podobny dylemat Zastanawiam się nad tym, żeby zamówić wszystkie trzy, pokontemplować przez chwilę i wybrać. Dodatkowo jeszcze jest kwestia tłumaczenia (wszystkie trzy to inny tłumacz) - czytałam dobrze o tłumaczeniu Beręsewicza, który spróbował przetłumaczyć gwarę - co pewno nie ułatwia dzieciom słuchania, ale daje dodatkowy smak. Ale może okazać się, że jestem przyzwyczajona do starego tłumaczenia, choć nie zaczytywałam się w dzieciństwie, to "Panna Mary kapryśnica" gdzieś mi dźwięczy w głowie...

Czekam kiedy pojawi się równie szeroki wybór Alicji w krainie czarów - nowych przekładów się boję, inne edycje straszą... Trzeba było brać Marianowicza z Naszej Księgarni, jak jeszcze był...

Cieszę się natomiast, że nie kupiłam w swoim czasie "Tajemniczego..." z ilustracjami Ingpena, które nie przekonują mnie najbardziej, zwłaszcza przy takim wybrze. W ogóle nie jestem fanem serii Buchmannowskiej - jeśli chodzi o Ingpena to nie zawsze mnie zachwyca, nie do wszystkiego pasuje - ale to kwestia co kto lubi - choć jego ilustracjami w Baśniach i legendach świata jestem zachwycona. Natomiast jak oglądałam i kusiły mnie książki innych ilustratorów w tej serii w Dedalusie, to ostatecznie odkładałam, bo po pierwotnym "och!" dochodziłam do wniosku, że w większości są znacznie słabsze ilustracyjnie. Skusiły mnie Mity Markowskiej, ale że okrojone ilościowo (zaczytywałam się w dzieciństwie takim grubym tomiszczem - nie porórnywałam, ale to nie miało prawa się zmieścić w tej edycji ), to ostatecznie trafiły do paki prezentowej.

[martamwmw]

To trzecie wydanie z ilustracjami Robinsona, to masz na myśli to z wydawnictwa Vesper? http://www.vesper.pl/produkty/konfig...czy-ogrod/3661
Środka tego konkretnie nie umiem znaleźć i nie wiem jakie tam są i ile. Bo ogólnie ilustracje Robinsona do pooglądania są w necie. Dwa Tajemnicze ogrody bym mogłą wziąć, jeden oddałabym chrzestnej, bo to obok Ani z Zielonego jej ulubiona książka.

Brakuje mi też biblioteki żeby wziąć na spróbowanie, bo mam wrażenie że jakbym poszła po Tajemniczy ogród, to dostałabym taką z wbudowanym brykiem . A już w ogóle to takiej biblioteki z internetowym katalogiem, jak na uniwerku była. Ehh.

Ingpena już wiem, że muszę pooglądać dużo żeby się zdecydować. Na razie mam Czarnoksiężnika z krainy Oz i nie żałuję, a nawet nie mogę, bo nie ma alternatywy na rynku . Trochę inaczej też zaczęłam na te ilustracje patrzeć, jak gdzieś natrafiłam na info żeby postrzegać to jak malarstwo, coś o impresjonizmie też było w tym artykule. Na przykład Wyspę skarbów bym wzięła Ingpena, mimo zamiłowania do Innocentiego jego wyspa nie podoba mi się w ogóle.
I jeszcze w Buchmannie wstęp miał źle dzielone wyrazy do kolejnej linijki, nie mogę tego przeżyć. W tekście tego nie było, natomiast w dwóch miejscach były zdania prawie jak z google translate po chińsku sformułowane. Raziło.

Piotrusia Pana też nie wiem. Ingpen mnie nie przekonuje, niektóre mi się podobają, ale chyba z przewagą jednak na nie. Ten z Media Rodzina robiony na lata 20, twarze jakieś za disneyowskie mi się wydają. Na razie się też nie decyduję.

O Alicji tez coraz częściej myślę, ale chyba tylko dlatego że często tu jest temat poruszany. Czytałam w zeszłym roku jakiś stary egzemplarz z Czytelnika 1975, przekład Maciej Słomczyński i nie wspominam lektury dobrze. Może to właśnie o przekład chodzi, bo pamiętam że w dzieciństwie też czytałam i nie mam złych wspomnień, a przecież powinno mi być wtedy trudniej przebrnąć. O taki, drugiej części po drugiej stronie lustra nie ruszyłam nawet:


I jeżeli chodzi o drugą część po drugiej stronie lustra, to myślę o wydaniu z Festina Lente http://festina-lente.pl/alicja-po-dr...stra-zwiastun/

[natala]

ja mam Alicji chyba 8 roznych i ze dwie w roznych schowkach... kiedys bede czytala po kolei, po rozdziale i porownywala tlumaczenia (pewnikiem na emeryturze to bedzie, ale bedzie ). Slomczynskiego mam, ze Swiata Ksiazki, festinowa tez mam, dla ilustracji glownie

btw ja tez mam W 80 dni takie jak linkowane przez spadlamznieba, wkleilam pierwsze, ktore mi gugiel wyplul...

a co do Vespera to Czarnoksieznika tez maja. a my mamy O czym szumia wierzby z tej serii, tam ilustracje sa oryginalne, korowe - Sheparda. wiec pewnie w kazdej skazce sa oryginalne - ale tego na 100% nie wiem.

[martamwmw]

ja mam Alicji chyba 8 roznych i ze dwie w roznych schowkach... kiedys bede czytala po kolei, po rozdziale i porownywala tlumaczenia (pewnikiem na emeryturze to bedzie, ale bedzie ). Slomczynskiego mam, ze Swiata Ksiazki, festinowa tez mam, dla ilustracji glownie

btw ja tez mam W 80 dni takie jak linkowane przez spadlamznieba, wkleilam pierwsze, ktore mi gugiel wyplul...

a co do Vespera to Czarnoksieznika tez maja. a my mamy O czym szumia wierzby z tej serii, tam ilustracje sa oryginalne, korowe - Sheparda. wiec pewnie w kazdej skazce sa oryginalne - ale tego na 100% nie wiem.

Nie wyskoczył mi, bo w tytule ma Czarownik, nie Czarnoksiężnik. I tak bym wzięła Ingpena, bo się na Ingpena napaliłąm i po przetrawieniu nie żałuję.

A Alicje czytałaś wszystkie swoje chociaż raz? Na przykład od razu jak przyszły? Chcę uniknąć odkładania na półkę bez czytania, ale zobaczymy .

[Araminta]

Ja mam Ingpena tylko w 80 dni dookoła świata. Ogólnie mi się te ilustracje podobają za wyjątkiem Fileasa Fogga. Zupełnie inaczej go sobie wyobrażałam. Ten z książki jest o wiele mniej przystojny i za stary.