Ksiazki dla dzieci - także te mniej oklepane

[natala]

marta - ja mam twarde - wydaje mi sie, ze bralam twarde wlasnie dlatego, ze nie bylo zagadek. bo tez nie lubie pisania po ksiazkach (i tez kseruje). jak sie dziec pozwoli laskawie odlozyc na chwile to sprawdze, bo dawno nie czytalismy i juz nie pamietam na 100% jak to z zagadkami jest. a kilka mamy, w tym cos po angielsku tez...

[spadłamznieba]

martamwmw z takich ciekawych książek które warto mieć (a które podejrzewam za jakiś czas będą miały obłedne ceny jak np:amberkowe) to książeczki z wydawnictwa Zielona Sowa
Albert i Karolina
Kury nie pieją
Alfik uczy się pływać
Jak złapać spadającą gwiazdę
Niedoskonały pingwin
Kurczaczek i sekret dobrego snu
Posłuchaj, mały!
Jaś i Fiu Fiu
Krótko-wzroczna żyrafa
Kaczorek, który wstydził się Kwakać

Wydawnictwo Debit
Biegnij Ciastku biegnij
Wilk ma okropny katar

wydawnictwo grafag (te książeczki również były w serii amberkowej i są identyczne tekstowo i ilustracyjnie. Trochę inny format i papier.
http://bonito.pl/autor/rogeon+sandrine+deredel/0

Oczywiście seria o Kruku Skarpetce która też była kiedyś poszukiwana

Wszystkie książeczki kosztują kilka złotych za sztukę

[Lucy van Pelt]

Trzy świnki ja mam jakby komuś zależało na zdjęciach
Mnie się muchomorowa seria bardzo podoba, fajnie są opowiadane te bajki.

A pokażecie jakiś przykład tej Agory? Bo nie znam zupełnie.

Beniamin 12.2007, Jonathan 08.2009, Samuel 09.2011, Emma 02.2014

[spadłamznieba]

Nie twierdzę, że seria z Muchomora mi się nie podoba tylko, że nie warta ceny za jaką ją teraz można kupić.
Co innego cena okładkowa. Za tyle jak najbardziej. Ale te książeczki wydanie broszurowe osiąga najczęściej kilkadziesiąt złotych (50 zł albo i więcej).
A to jest tylko broszura
Jutro może uda mi się wstawić zdjęcia a jak nie to dopiero w przyszłym tygodniu

[martamwmw]

To tylko cztery są z tego Muchomora? W ogóle byłam pewna, że to karton jest. Gdzieś widziałam ostatnio tego Jasia i Małgosię, muszę poszukać gdzie. A jak napisane są? Czytam w między czasie tomiszcza Grimmów i bajki króciutkie są i największy szum chyba wokół zakończeń się robi, a te na podstawie mają duże pole do popisu, choć fajnie jak zakończenia nie są za bardzo ugładzone lub wręcz zmienione.

edit. Doczytałam Lucy, że fajnie opowiedziane i czytam też te wklejone kawałki i faktycznie fajne.

Oczywiście popieram, że nie warto przepłacać i właśnie zmykam zobaczyć gdzie je tego Jasia i Gochę widziałam, gdzieś przy okazji wrzucania za jedną przesyłką chyba...

marta - ja mam twarde - wydaje mi sie, ze bralam twarde wlasnie dlatego, ze nie bylo zagadek. bo tez nie lubie pisania po ksiazkach (i tez kseruje). jak sie dziec pozwoli laskawie odlozyc na chwile to sprawdze, bo dawno nie czytalismy i juz nie pamietam na 100% jak to z zagadkami jest. a kilka mamy, w tym cos po angielsku tez...

O, to będę brać te w twardej, bo te zagadki, kolorowanki to mnie mniej. Choć Dziad i baba w dwóch językach, gdzie szuka się różnic na obrazkach to ciekawy pomysł.

[spadłamznieba]

To tylko cztery są z tego Muchomora? W ogóle byłam pewna, że to karton jest. Gdzieś widziałam ostatnio tego Jasia i Małgosię, muszę poszukać gdzie. A jak napisane są? Czytam w między czasie tomiszcza Grimmów i bajki króciutkie są i największy szum chyba wokół zakończeń się robi, a te na podstawie mają duże pole do popisu, choć fajnie jak zakończenia nie są za bardzo ugładzone lub wręcz zmienione.

A ja lubię czytać różne zakończenia.
Mój syn miał w swoim życiu taki okres kiedy płakał nawet na treść piosenki którą znał wcześnie (coś tam było o tym jak pajacyk złamał nóżkę - był lament i dramat. Uspokoić nie mogłam)
Dlatego w tym czasie jeśli chciał klasykę to wybierałam te łagodniejsze zakończenia
A druga sprawa to taka, że mój syn teraz wierzy tylko w te zakończenia i treści, które są czytane w przedszkolu
Tak mamy z Bazyliszkiem i innymi legendami.
To co czytane w domu jest ok, ale w przedszkolu - tak przeczytała Pani/Pan, tak ich nauczyła i tak jest naprawdę

[qqrq5]

Ja Muchomora nabyłam po kilka złotych za szt
Chyba tylko jedna płaciłem 19.90

[martamwmw]

A ja lubię czytać różne zakończenia.
Mój syn miał w swoim życiu taki okres kiedy płakał nawet na treść piosenki którą znał wcześnie (coś tam było o tym jak pajacyk złamał nóżkę - był lament i dramat. Uspokoić nie mogłam)
Dlatego w tym czasie jeśli chciał klasykę to wybierałam te łagodniejsze zakończenia
A druga sprawa to taka, że mój syn teraz wierzy tylko w te zakończenia i treści, które są czytane w przedszkolu
Tak mamy z Bazyliszkiem i innymi legendami.
To co czytane w domu jest ok, ale w przedszkolu - tak przeczytała Pani/Pan, tak ich nauczyła i tak jest naprawdę

Tak, to zawsze na pewnym etapie jest tak, że Pani wie najlepiej.

[spadłamznieba]

Ja Muchomora nabyłam po kilka złotych za szt
Chyba tylko jedna płaciłem 19.90

Dla Ciebie to mam pełen szacuneczek.
Ty chyba wszystko pierwsza wiesz co gdzie jest.
Niesamowita jesteś!!
Ciekawa jestem Twojej biblioteczki.
Podejrzewam, że pęka w szwach
A perełek tam tyle, że hohohoh

[martamwmw]

Jak jesteśmy przy klasyce, to jak się zapatrujecie na Jasia i Małgosię z OQO Tako?

[qqrq5]

Dla Ciebie to mam pełen szacuneczek.
Ty chyba wszystko pierwsza wiesz co gdzie jest.
Niesamowita jesteś!!
Ciekawa jestem Twojej biblioteczki.
Podejrzewam, że pęka w szwach
A perełek tam tyle, że hohohoh

az się zawstydzilam
Mam sporo czasu jak Stachu w placówce wiec siedzę i grzebie po olx
To uzależnienie

[natala]

Jak jesteśmy przy klasyce, to jak się zapatrujecie na Jasia i Małgosię z OQO Tako?

ladna jest. ale starszy sie bal, wiec glownie stala na polce, dopiero teraz rozne rzeczy 'przechodza' i moge poczytac.

edit: a propos Festina Lente - dobrze mi sie wydawalo, ze bralam twarde okladki zeby rysowania nie bylo - mam kilka roznych, wszystkie w twardych i zadan nie ma.

a Muchomora mam wszystkie cztery - ale nie obiecuje, ze szybko cos wkleje, jedna reka sie kiepsko fotki pstryka ale jak czegos braknie, to za troche moge probowac - Kopciuszek juz jest, Lucy wklei Swinki, to jakos dwie brakujace doloze. tez kupowalam za cene okladkowa, ale kiedy to bylo...

[Sowa]

Znalazłam przypadkiem bloga, gdzie pojawia dużo ładnych starych książek dla dzieci - zwykle jest fragment tekstu i dużo ilustracji ze środka, można sobie podglądać. Jest też spis nazwisk i łatwiej szukać.
https://jarmila09.wordpress.com/

Może się komuś przyda, ja w każdym razie wsiąkłam

[qqrq5]

Natala ja wklejam 3 oprócz świnek

[martamwmw]

ladna jest. ale starszy sie bal, wiec glownie stala na polce, dopiero teraz rozne rzeczy 'przechodza' i moge poczytac.

edit: a propos Festina Lente - dobrze mi sie wydawalo, ze bralam twarde okladki zeby rysowania nie bylo - mam kilka roznych, wszystkie w twardych i zadan nie ma.

a Muchomora mam wszystkie cztery - ale nie obiecuje, ze szybko cos wkleje, jedna reka sie kiepsko fotki pstryka ale jak czegos braknie, to za troche moge probowac - Kopciuszek juz jest, Lucy wklei Swinki, to jakos dwie brakujace doloze. tez kupowalam za cene okladkowa, ale kiedy to bylo...

Myślałam w kategoriach, że zaraz nie będzie, bo te z OQO Świnki pamiętam, że takie pożądane, to może na zaś by się wzięło .
A co Ty natala w końcu myślisz o bajkach na podstawie? Ja jestem chyba rozdarta. Czytam te tomiszcza Grimmów z Media i nie wiem, krótkie są jest możliwość manewru. Co innego chyba Andersen, bo tu na podstawie to nierzadko skracanie tekstu. Inna sprawa, okazuje się że mi babcia opowiadała właśnie te "krwawe" wersje bajek . Mieszkałam z babcią do 10 roku w jednym pokoju i opowiadała mi do spania. Pamiętam właśnie trucie Śnieżki trzy razy, jak Jaś musiał palca wystawić, czy już utył . Jeszcze była taka o lisku, co wpadł w dziurę, ale szczegółów nie pamiętam, a jeszcze nie trafiłam na oryginał.

[natala]

Natala ja wklejam 3 oprócz świnek

dzieki!

Myślałam w kategoriach, że zaraz nie będzie, bo te z OQO Świnki pamiętam, że takie pożądane, to może na zaś by się wzięło .
A co Ty natala w końcu myślisz o bajkach na podstawie? Ja jestem chyba rozdarta. Czytam te tomiszcza Grimmów z Media i nie wiem, krótkie są jest możliwość manewru. Co innego chyba Andersen, bo tu na podstawie to nierzadko skracanie tekstu. Inna sprawa, okazuje się że mi babcia opowiadała właśnie te "krwawe" wersje bajek . Mieszkałam z babcią do 10 roku w jednym pokoju i opowiadała mi do spania. Pamiętam właśnie trucie Śnieżki trzy razy, jak Jaś musiał palca wystawić, czy już utył . Jeszcze była taka o lisku, co wpadł w dziurę, ale szczegółów nie pamiętam, a jeszcze nie trafiłam na oryginał.

wole oryginaly - ale czasem sie skusze na 'na podstawie' - glownie ze wzgledu na ilustracje. albo ciekawe pomysly autorskie

[MrsKJ]

Miał ktoś okazję porównać Animalium/Botanicum do Inwentarza Zwierząt/Drzew? Spotkałam się z opinią, że Inwentarz dla młodszych. Chcę kupić na zaś ładnie wydaną encyklopedię zwierząt i roślin, ale nie wiem co wybrać. Tylko nie mówcie, że najlepiej oba wydania

[majka]

A ja bylam przekanana, ze mam z biblio oryginalne basnie Grimmow, ale patrze, ze tez na podstawie. Jakiego wydania szukac? - chcialabym choc raz, choc dla siebie oryginal przeczytac.

Wysłane z mojego LG-H220 przy użyciu Tapatalka

[martamwmw]

A ja bylam przekanana, ze mam z biblio oryginalne basnie Grimmow, ale patrze, ze tez na podstawie. Jakiego wydania szukac? - chcialabym choc raz, choc dla siebie oryginal przeczytac.

Wysłane z mojego LG-H220 przy użyciu Tapatalka

Ja mam te z Media Rodzina Baśnie dla dzieci i domu https://mediarodzina.pl/prod/39/Basn...eci-i-dla-domu
Było parę razy poruszane, że to wydanie dla dorosłych , są czarno-białe ryciny, ogólnie mało obrazków. Natomiast jest świetny komentarz tłumacza na końcu drugiego tomu i poruszane są kwestie ugładzania baśni na siłę i dlaczego warto znać oryginały. Polecam.

[natala]

Ja mam te z Media Rodzina Baśnie dla dzieci i domu https://mediarodzina.pl/prod/39/Basn...eci-i-dla-domu
Było parę razy poruszane, że to wydanie dla dorosłych , są czarno-białe ryciny, ogólnie mało obrazków. Natomiast jest świetny komentarz tłumacza na końcu drugiego tomu i poruszane są kwestie ugładzania baśni na siłę i dlaczego warto znać oryginały. Polecam.

oprocz tych, o ktorych pisze marta sa jeszcze jednotomowe Basnie braci Grimm - tez z Medii Rodziny (kolorowe ilustracje, bardziej dla dzieci niz linkowane przez marte, jest tez audiobook - w dwoch czesciach). Buchmann tez ma w swojej ofercie Basnie i tez sa oryginalne, nie na podstawie.