Ksiazki dla dzieci - także te mniej oklepane

[żuk]

nie i dlatego sie nie odywalam

czyli mogę się obawiać że to gniot :/

[natala]

czyli mogę się obawiać że to gniot :/

nie wszystko czego nie znam to gniot

[aniaszew]

A zna i ktos i poleca
Pan Pikulik i nieporozumienie w ZOO

oraz
Pandamonium w ZOO pana Pikulika?

Czy gniot??

[natala]

A zna i ktos i poleca
Pan Pikulik i nieporozumienie w ZOO

oraz
Pandamonium w ZOO pana Pikulika?


Czy gniot??

nie wiem jak tlumaczone, ale mamy pierwsza czesc po angielsku i fajne. choc mialam wrazenie, ze F nie do konca zalapal - przynajmniej za pierwszym razem. kolejna ksiazka do odkopania i poczytania znow

[aniaszew]

Ale ta książka to taki wielki format? co się nie mieści na półkach? bo tak mi z bloga wyskoczyło

[natala]

Ale ta książka to taki wielki format? co się nie mieści na półkach? bo tak mi z bloga wyskoczyło

a tego to nie wiem, nasza angielksa jest taka normalna, moze jak A4, moze ciut mniejsza nawet.

a ja mam pytanei do danikin - Ty zdaje sie polecalas kiedys sedrie o czarownicy Mai Strzebonskiej - np. ta - fajne? bo znalazlam w taniej ksiazce i mysle (btw. watek z promocjami sie dzis rozrosl o kolejne strony...)

[Eyja]

A czy ta seria nowych Muminków jest przeznaczona dla młodszych czytelników niż ta tamta?

wg wydawnictwa 3-5 lat.

[salome]

Dziękuję, czyli nie mój przedzial

[dankin-82]

a tego to nie wiem, nasza angielksa jest taka normalna, moze jak A4, moze ciut mniejsza nawet.

a ja mam pytanei do danikin - Ty zdaje sie polecalas kiedys sedrie o czarownicy Mai Strzebonskiej - np. ta - fajne? bo znalazlam w taniej ksiazce i mysle (btw. watek z promocjami sie dzis rozrosl o kolejne strony...)

moje dziewczyny Czarownicę kochają, mamy wszystkie i wszystkie są z równą czułością czytane. Książeczka z prostą historyjką, ale jest troszkę tekstu do czytania. Piękne kolorowe ilustracje, które bardzo lubię a młode jeszcze bardziej. Jedyną wadą tych książeczek jest to że są klejone, choć u nas nieźle się trzymają, ja wole szyte. Zresztą za cenę 6zł to się nie ma co zastanawiać
acha ksiażeczka ma większą czcionkę, więc dzieci mogą na niej śmiało ćwiczyć czytanie

[natala]

moje dziewczyny Czarownicę kochają, mamy wszystkie i wszystkie są z równą czułością czytane. Książeczka z prostą historyjką, ale jest troszkę tekstu do czytania. Piękne kolorowe ilustracje, które bardzo lubię a młode jeszcze bardziej. Jedyną wadą tych książeczek jest to że są klejone, choć u nas nieźle się trzymają, ja wole szyte. Zresztą za cenę 6zł to się nie ma co zastanawiać
acha ksiażeczka ma większą czcionkę, więc dzieci mogą na niej śmiało ćwiczyć czytanie

dzieki, to biore te dwie co znalazlam

[Pekatrine]

Mam pana Pikulika obie części i moim zdaniem pandamonium dużo lepsze

Format ma zbliżony do Nusi (jest pół centymetra wyższa i centymetr szersza )

[dankin-82]

jejku dopiero teraz doczytałam o "promocjach" ...lezę popatrzeć
ja za to utknęłam na wyszukiwaniu książek o Mikołaju i BN

[natala]

jejku dopiero teraz doczytałam o "promocjach" ...lezę popatrzeć
ja za to utknęłam na wyszukiwaniu książek o Mikołaju i BN

na wlasna odpowiedzialnosc

[annagdynia]

A zna i ktos i poleca
Pan Pikulik i nieporozumienie w ZOO

oraz
Pandamonium w ZOO pana Pikulika?


Czy gniot??

czytaliśmy pana pikulika z biblio, a wczoraj udało mi sie kupić obie no i bardzo się moim chłopakom oraz mi spodobała również pandamonium
szczerze polecam

edit. a wielkość to najbardziej zbliżona do ELMERA, bardzo podobna jak kotek splotek

[zagatka]

Składam zamówienie w Arosie, tym razem dla siebie
Ale może dziecku coś też skapnie.
Zaproponujecie coś dla 5 latka do samodzielnego czytania (radzi sobie świetnie)?

[jul]

A zna i ktos i poleca
Pan Pikulik i nieporozumienie w ZOO

oraz
Pandamonium w ZOO pana Pikulika?


Czy gniot??

nie gniot
Mamy to pierwsze, wybrane w księgarni na urodziny niemal samodzielnie (mama tylko podpowiedziała, ale inne podpowiedzi nie zaskakiwały, żeby nie było) i lubiane, choć rzeczywiście było trochę tłumaczenia o co chodzi z tym nieporozumieniem. Niezła książka do czytania też z Malutkiem, bo niemal na każdej stronie jest kot - zdziwiłam się, jak szybko potrafił go wynaleźć, no i czyta się szybko (strona niekoniecznie zdąży się znudzić). Pandemonium... Wiedziałam, że coś oprócz Antonino miało trafić na listę przedświąteczną (muszę sporo stron wątku wstecz przelecieć, to więcej mi się przypomni )

Ostatnio czytaliśmy z Malutkiem "Lot na miotle" (dla niewtajemniczonych historyjka o czarownicy autorstwa autorów Gruffalla plus tłumaczenie Rusinka, niestety nie przesadnie nadzwyczajne) i to też okazała się świetna książka dla półtoraroczniaka - kot, pies, ptak, żaba... Tylko kaczki i konia do kompletu brakuje A, i był pełen zachwyt "Pomelo i przeciwieństwa". Aż żal, że tyle już tego mamy i głupio szukać więcej, jak mam z nim tyle na własnych półkach do odkrycia - ino dla siebie, bo niektórymi się mocno nasyciłam w czasie czytania starszym.

[Sysunia]

Mnie sie o wiele bardziej podobalo tlumaczenie animowanego "Miejsca na miotle" Disneya.

[Chani]

Mi tłumaczenie Rusinka tylko miejscami ciut zgrzyta, ogólnie mi się podoba Miszce też, już prawie na pamięć to znam. Czytamy w kółko.

[jul]

Sysuniu - wyjutubowalam , jest tylko zapowiedz -widzę że jednak coś tam tracimy nie mając tv na szybko nie udało mi się znaleźć żeby było na płytach, w naszej biblio nie będą mieli - coraz bardziej potrzebuje pomysłów filmowych bo coraz trudniej mi wykopać jakieś fajne filmy z masy różnych- w tym tygodniu ustapilam i jest Listonosz Pat, normalnie wole jakieś pelnometrazowe basnie których oglądanie i mi sprawi przyjemność. No ale to muszę pogrzebać w innym wątku

[annagdynia]

a ja przygotowując się do 11 listopada kupiłam a ja jestem, jeszcze nie czytaliśmy pewnie w weekend wyciągniemy
z biblio pożyczyłam Mazurek Dąbrowskiego