Ksiazki dla dzieci - także te mniej oklepane

[Soul]

U mojego Mikołaja pierwszą samodzielnie przeczytaną książką był chyba "Fonsito i księżyc", no i takie małe krótkie dla dzieci, które czyta czasami młodszemu bratu..

Wczoraj czytaliśmy pierwszy raz "Basię", to nasz pierwszy kontakt z tą serią, i jestem BAAAAAAARDZO na tak Promowanie dobrych, wartościowych postaw, życiowa taka, normalna, ja cię, zakochałam się
Ciekawe, czy inne z tej serii też będą takie fajne, bo na pewno nie omieszkam zamówić przy następnym Arosowym zleceniu

[n2605]

n2605- zajrzałam w google i poczytałam o rodzine melopsów bo mnie zaciekawiłaś, 6 latek się nią zainteresuje? Naprawdę nada się na początek czytania? nie za trudne?

miałyśmy biblioteczną, jest to książka "opasła" w rozmiarze, ale ilustracji jest masa. tekst jak w Felku i Toli, czyli wers nie jest od marginesu do marginesu, ale kilka słów po prostu. Rodzinka cudownie absurdalna, przygody bogate (eksplorują jaskinię, szukają skarbu, konstruują różne maszyny (do wydobycia ropy na ten przykład ). To pierwsza książka samodzielnie i dzielnie wydukana w odcinkach przez moje dziecko w ramach wieczornej akcji: cały przychówek czyta rodzicom. 20 minu dziennie codziennie

czyli dobrze zrozumiałam, że serii tej nie czytacie jeszcze

nie czytamy. z premedytacją zostawiłam możliwość samodzielnego odkrycia tej serii powody podałam. nie wiem, czy się doczekam (mam czasem czarne wizje, że nie będzie lubiła czytać...), ale czekam.

[natala]

Soul - Basie sa nierowne z deka - podobno te pierwsze lepsze - ale nie wiem, ktore pierwsze

Melopsow lubimy, sprobuje wieczorem i dam znac czy F dalej tak bardzo jak kiedys...

[Nalia]

a jakie są opowiadania w tomie: Basia. Wielka księga.? Bo kusi a nie wiem czy warto.
Rodzina Melopsów na liście do kupienia na pierwsze czytania. Oby zaskoczyło.

[n2605]

zawartość melopsów na zdjęciach tu: http://pozarozkladem.blogspot.com/20...mellopsow.html

Basię już kiedyś polecałam, nam się bardzo przydała w różnych sytuacjach (pieniądze, przedszkole, alergia )

[Soul]

natala, to napisz mi proszę, które najmniej fajne były, dobra? Będę zamawiać te inne..

[n2605]

natala, to napisz mi proszę, które najmniej fajne były, dobra? Będę zamawiać te inne..

nasze ulubione torzedszkole, pieniądze, alergia, balet, TV, upał w zoo, bałagan... i pewnie jeszcze jakieś w każdej niemal znajdowałam jakąś scenę myśl bliską mi, taką która wracała do mnie w sytuacjach podbramkowych i pozwalała mądrze wybrnąć. dlatego JA lubię Basię. Te nowe to dla mnie: moda, urodziny w muzeum, kupiłyśmy prawem zbieracza, ale jakoś bez magii. Może to my wyrosłyśmy, nie wiem. musisz spróbować sama.

[Soul]

Dziękuję

I jeszcze się podzielę, że "Liczę do 100" jest całkiem fajna Czytaliśmy już dwa razy, za każdym razem z dopowiadaną przeze mnie ciut inną fabułą..

[Leika]

a jakie są opowiadania w tomie: Basia. Wielka księga.? Bo kusi a nie wiem czy warto.

Trzyma poziom innych książek z tej serii, opowiadania są trochę krótsze. Jak lubicie serię o Basi to pewnie będzie się Wam podobać.

[n2605]

Trzyma poziom innych książek z tej serii, opowiadania są trochę krótsze. Jak lubicie serię o Basi to pewnie będzie się Wam podobać.

Kupiłam Wielką Księgę do samodzielnego czytania ewentualnego. Wysłuchałam chyba 3 historyjek i mnie nie kręci, nie wiem czemu to nie to, nie zgłębiałam, ale podobny problem mam ze zbiorczymi Mamami Mu

[ola23]

My wyozyczylismi "Emila i kluski na ciasto'', smieszne, fajne

[Chani]

Ja dochodzę do wniosku, że jakoś nie lubię żadnych "wielkich ksiąg" ;/ wolę pojedyncze. I w sumie nie wiem dlaczego

U nas wielki powrót miłości książkowej (po prawie dwumiesięcznym zastoju i mojej rozpaczy ;p) Na tapecie aktualnie Miejsce na miotle, powrót do Babo chce, nowa fascynacja historyjkami o Bobo i Pomelo i wciąż aktualne Kicie Kocie.

[Nalia]

Kupiłam Wielką Księgę do samodzielnego czytania ewentualnego. Wysłuchałam chyba 3 historyjek i mnie nie kręci, nie wiem czemu to nie to, nie zgłębiałam, ale podobny problem mam ze zbiorczymi Mamami Mu

u nas zbiór Mama MU też nietrafiony, dlatego pytałam o zbiorczą Basię. Cena kusi, bo taniej wychodzi niz kupować pojedynczo...

[natala]

Basia. Wielka ksiega wlasnie przed chwila przyjechala z Pl - prezent na urodziny W od babci. na razie wiem tyle, ze podzielona na pory roku wieczorem zaczniemy, to zdam relacje - na razie solenizant zajety wyklejaniem naklejek

co do krotkich - pod n sie podpisze, jak zwykle - moda mi nie podeszla, urodziny w muzeum tez srednio. telefon tak sobie, chociaz temat w sumie wazny. dzis dojechala jeszcze Basia i Boze Narodzenie, troche nie na czasie, ale relacja pewnie bedzie jutro do tych co n - to ja na pewno lubie jeszcze gotowanie i mame w pracy. wiecej jak siade przed polka i poogladam.

licze do 100 W dostanie jak tata wstanie (nocami teraz pracuje). przegladnelam wczoraj pakujac i tez mi sie podobala

poza tym przyjechal wyczekiwany wujek z pudlem ksiazek - jak juz jechal to zamowilam co ciezszego mialam na wish listach. plus babcia dolozyla prezenty (podsuniete przez mnie, rzecz jasna ). pajaki przyjechaly, Basia wlasnie i ksiazka o kocie Krzysztofa Kolumba - zobaczymy co to. a dla starszaka trzy kolejne Tajemnice...

a dla mnie 100/XX i juz sie doczekac nie moge az siade nad tomiszczem. choc nieporeczne do czytania to to niestety jest...

[Soul]

Na poprawę humoru, idzie do nas książka, na którą polowałam, na bank trafiony-zatopiony, jeśli chodzi o mojego starszaka, fana matematycznych zadań:



o, taka w środku: http://czytajki.blogspot.com/2012/08...itchfield.html

stara, pełna wersja "Bambi", ​całe 159 stron..



oraz ta, bardzo mi się spodobała fabuła, jak u kogoś na szybko przejrzałam, sprawiała wrażenie mądrej i z morałem..



Dam znać oczywiście, po przeczytaniu

[annagdynia]

a dlaczego polowałaś? niedostępna?

edit. u mnie w biblio jest pisałam, że kocham moją bibliotekę tzn. kilka okolicznych

[an77]

Hej, ja tak trochę nie na temat napiszę - czy może ktoś ma "Brzechwę dzieciom" z ilustracjami Szancera i mógłby mi podesłać skan stron of 23 do 26? Chłopcy podarli je na takie strzępki, że nie ma już co sklejać i brakuje nam tych porwanych wierszy

[Soul]

annagdynia, polowałam, bo matematyczne Mikołaj MUSI mieć na zawsze, wraca do nich często, targa do przedszkola, biblioteka by w życiu nie przeszła, że czasowo.. A na All długo nie było, lub były po około 20 zł plus wysył, tę kupiłam taniutko, za kilka zł

an77, mogę ci jutro zrobić foty, dziś w tym świetle już nie dam rady, a mamy tę książkę

[natala]

przeczytalam wczoraj sama sobie Wielka ksiege nie taka zla, pare opowiadan mi sie naprawde podobalo, w sumie nie bylo takiego, ktore zupelnie nie. ja wiedzialam, ze one sa krotkie i w ogole (to sa opowiadania publikowana wczesniej w Dziecku) - wiec moze oczekiwania mialam mniejsze niz wobec duzych? chlopakom przeczytalam chyba trzy przed spaniem i tez sie podobaly - mamo, jeszcze!

Soul dzieki, ta matemayczna chyba sama nabede, F kocha liczby a W zaczyna miec liczbowa obsesje - ostatnio liczy nawet jak zasypia...

skonczylismy Pana Jaromira - trzeci troche przegadany imo, tzn. mnie sie podobal, ale widzialam, ze liczne wtrety o Rzymie i Wenecji dekoncentruja Franka. i wprowadzenie Leonarda da Vinci tez mu nie pomoglo - jakos nie moze zrozumiec, ze on byl kieyds, a przestepca dzis. ale i tak mu sie podobalo, wiec na pewno wrocimy do calej serii za troche.

[an77]

an77, mogę ci jutro zrobić foty, dziś w tym świetle już nie dam rady, a mamy tę książkę

Dziękuję, piszę pw