Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: pierwszy spacer w chuście - reakcje ludzi

  1. #1
    Chustomanka Awatar Dharma
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    786

    Domyślnie pierwszy spacer w chuście - reakcje ludzi

    Odważyłam się! Wyszłyśmy dziś po raz pierwszy w chuście na zewnątrz (po po domu to po kilka godzin dziennie się nosimy). "Zmusiła mnie" sytuacja, bo trzeba było na poczcie odebrać paczkę - notabene z pieluszką od morepig. Tak czy inaczej - kiedyś czytałam tu na forum o dziwnych reakcjach ludzi. Myślałam, że przesadzacie.
    Ale.. macie rację! Oglądali się za nami - a szczególnie takie starsze babki. W sumie to się nie dziwie - ja też się za nami oglądałam, a raczej przeglądałam - w witrynach sklepowych - by zobaczyć jak nam tak ładnie.
    Musiałam się pochwalić - tym naszym 'pierwszym razem' i spostrzeżeniami wokół.

    A propos spostrzeżeń - dziecię też ich chyba miało sporo, bo rozglądało się z rozdziawionym pysiem na wszystkie strony. Świat spoza wózka wygląda ciekawiej.

  2. #2
    ChustoTata Awatar mucha
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Jelenia Góra
    Posty
    2,602

    Domyślnie

    no to teraz już będzie z górki. Spacery w chuście to nie zajmowanie się dzieckiem - to ogromna przyjemność dla obu stron.
    PS
    by cię nie korciło doradzam rytualne zniszczenie posiadanych wózków.
    http://www.leniwiec.eu strona mojego zespołu
    http://www.kamilamuczynska.blogspot.com blog z fotkami moich córek

    Doradca po kursie zaawansowanym Die Kinderwagenvernichtungsschule Dresden® (Drezdeńska Szkoła Unicestwiania Wózków®)

  3. #3
    Chusteryczka Awatar Fusia
    Dołączył
    Nov 2009
    Posty
    2,933

    Domyślnie

    ja bym mój sprzedała ale tescie i rodzice by mnie chyba zabili bo jakto o ni przecież chcą iść na spacer z wnuczka pochwalić sie -na siłe mi ulżyc zabierając mi spacer-jedyną mozliwosc wyjścia zdomu a pozatym frajde zupełnego na luzie bycia z córa ale przecież oni mnie odciąza jak ją na spacer wezma- jak już sie uparli na to odciązanie to niech mi ktoś czasem pozmywa-tego akurt robbić nie lubie
    Żona Damiana. Matka Róży(28.10.2009), Anieli(1.03.2011) i Łucji13.06.2013
    Doradca Akademii Noszenia Dzieci

  4. #4
    Chustonoszka
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    UK
    Posty
    89

    Domyślnie

    Ja uwielbiam te spojrzenia ludzi i szepty 'zobacz, zobacz" i jeszcze często uśmiechy osób starszych dodaja "jak słodko" Widze że im sie to podaoba, teraz kiedy wiosna idzie i chusta juz nie jest ukryta pod kurtka widać że to nie wisiadło.



    szczęśliwa podwojna chustomamka, na dodatek nosimy się w pieluszkach wielo

  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    ja też lubię wychodzić wiosną, znaczy teraz, jak już jest ciepło i troche lepiej wychodzi mi wiazanie na plecach to czysta przyjemność.. no i też miałam takie myśli, żeby sprzedac wózek, no ale jednak musi zostac jeszcze przyanjmniej na jakis czas ( fotelik w aucie) no i jak jedziemy do mojej mamy, bo tam chusta jest nieakceptowana za bardzo (na spacery itp.)

    reakcje ludzi skrajne: od zachwytów, po zdziwienie: ale jej niewygodnie.... no cóz takie życie, każdy robi to co uważa za słuszne...
    K. 2009M. 2012

  6. #6
    Chustomanka Awatar dorcik81
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    1,303

    Domyślnie

    gratulacje przed Wami jeszcze duuuuuuuuzó cudownych chustowych spacerów,teraz już będzie łatwiej a komentarze...z czasem można się przyzwyczaić
    starsza 27.11.2008
    młodsza 28.12.2010
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.


  7. #7
    Chustonoszka Awatar pama
    Dołączył
    Jul 2008
    Posty
    128

    Domyślnie

    spacery z dzieckiem w chuście to piękny czas!!! tęsknie za takim czasem, powodzenia!!!

  8. #8
    Zosia Samosia Awatar JJ
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nibylandia
    Posty
    9,445

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mucha Zobacz posta
    by cię nie korciło doradzam rytualne zniszczenie posiadanych wózków.
    mucha jak zwykle swietne masz pomysly

    Dharma gratuluje pierwszego spacerku

  9. #9
    Chusteryczka Awatar Lena_a
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Józefin k/Chełma
    Posty
    2,167

    Domyślnie

    A ja, jak pewnie wiele z was, jakoweś krępacje mam za sobą.
    Ostatnio jak miotałam się, znaczy motałam w MT z Majką w samolocie, to czułam się taka bardzo dumna :"zobaczcie, jak wygodnie i dobrze mamy ja i moje dziecko!!" ciekawskie spojrzenia i uśmiechy - bezcenne
    Agnieszka - mama Dawida (26.05.1995) i Majeczki (26.09.2008)

  10. #10
    Chustofanka Awatar akana
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Zabrze
    Posty
    406

    Domyślnie

    Gratuluję spacerku My chodzimy od trzech miesięcy i szczerze przyznam, że mam już dosyć komentarzy, bo niemal codziennie znajdzie się jakaś starsza Pani z "dobrymi radami" , kręcą głową i robią oburzone, zgorszone miny. Chociaż ostatni tydzień muszę przyznać, że był pełen miłych akcentów - byliśmy w górach i tam większość ludzi była pozytywnie nastawiona - zarówno starsi kuracjusze w większości zza zachodniej granicy, jak i miejscowi pijący pod sklepem, więc może nastawienie do noszenia jest zmienne w różnych regionach... Życzę samych miłych komentarzy

  11. #11
    Chustomanka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Glasgow, UK
    Posty
    877

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Fusia Zobacz posta
    ja bym mój sprzedała ale tescie i rodzice by mnie chyba zabili bo jakto o ni przecież chcą iść na spacer z wnuczka pochwalić sie -na siłe mi ulżyc zabierając mi spacer-jedyną mozliwosc wyjścia zdomu a pozatym frajde zupełnego na luzie bycia z córa ale przecież oni mnie odciąza jak ją na spacer wezma- jak już sie uparli na to odciązanie to niech mi ktoś czasem pozmywa-tego akurt robbić nie lubie
    fusia a wez ten wozek i sprzedaj w cholere, albo za rada muchy zniszcz rytualnie - nie daj sie tak terroryzowac i przyjemnosci pozbawiac a jak sie beda burzyc dziadkowie, to dawaj ich tutaj - sie ich naprostuje


    Aga, mama Alii

  12. #12
    Chustopróchno
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Skorosze
    Posty
    12,805

    Domyślnie

    gratuluję Dharma! szacun!

    ja nie miałam tyle odwagi, co Ty
    na pierwszy spacer w chuście poszłam z M. u boku i wózkiem w jego rękach - tak "na w razie jakby co". na zakupy poszliśmy. no i - jak łatwo się domyślić - co wróciło w wózku? zakupy!

    ale od tamtego czasu... ani razu nie byłam na spacerze z wózkiem i jakoś tak trudno mi się myśli o spacerach w wózku... może jak Kajetan będzie siedział... albo jak będzie bardzo gorąco... tak, czy inaczej - później

  13. #13
    Chustonówka
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Wilanów
    Posty
    6

    Domyślnie

    Pierwsze koty za płoty
    Ja tez od niedawna spaceruje z chustą. Wózek stoi w przedpokoju i słuzy głównie jako wieszak na ubrania, w użyciu jest może raz na tydzień. Rzeczywiście zwracamy na siebie uwagę, ale najczesciej w sensie pozytywnym. Najbardziej podobało mi się, jak zaczepiali mnie robotnicy budowlani i wypytywali o chusty. Byli absolutnie zafascynowani tym, ze mozna bez wozka (nie trzeba go kupować!) i pełni podziwu dla mojej krzepy . Poza tym, najczestszy komentrz to: "o jak jej dobrze!"
    Pozdrawiamy

  14. #14
    Chustofanka Awatar Mamusiaanusia
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Białystok
    Posty
    444

    Domyślnie

    Dharma gratuluję pierwszego wyjścia, to wielkie przeżycie. Ja wyszłam dzięki mi. , która napisała o tym, jak wyszła po raz pierwszy. Też miałam ochotę asekurowac się wózkiem ale wyskoczyłam bez i zaskoczyło! A komentarze i spojrzenia na razie same miłe... to mnie miło!



  15. #15
    Chustoguru Awatar mmadzik
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,824

    Domyślnie

    Super!
    Ja już momenty stresów chustowych mam za sobą - chustujemy już wszędzie i jesteśmy z tego dumni
    Musimy się na chustowy spacer kiedyś umówić - to dopiero będzie SZOK dla naszego osiedla!

  16. #16
    Chustonoszka Awatar Vivid
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Bielsko-Biała
    Posty
    120

    Domyślnie

    Gratuluję pierwszego spaceru. Ja chodzę dość często po osiedlu, na wakacjach praktycznie cały czas i nigdy nie spotkałam się z negatywną reakcją - ludzie się uśmiechają, komentarze typu "Ale jej fajnie" i oczywiście całe mnóstwo zdumionych spojrzeń.
    Ale z wózkiem też czasem chodzę

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •