a u nas bardziej sprawdziło się ubieranie w majtki i spodenki - imo dziecko szybciej i dokuczliwiej czuje dyskomfort mokrego ubrania (teraz jak nam się zdarzy wpadka to normalnie awantura o szybkie przebranie jest)
a no i z drzemki wybudza się jak chce siusiu (drzemka już majtkach, noc jeszcze niestety nie)