Dołączam do grupy wsparcia,
Lenke odpieluchowuję już od jakiegoś czasu z różnym skutkiem.
na nocnik chętnie siada bo nauczona jest w żłobku, więc z tym problemu nie mamy.
I siku i kupkę też zrobi.
Jakiś mc temu zdjęłam jej w końcu pieluche w domu i założyłam majtki, cały weekand lała w te majtki równo ( mimo że jak pieluchę miała to umiała ją zdjąc i usiąść na nocnik żeby zrobić siusiu )
Teraz, przy okazji przymusowego siedzenia w domu ( żłobek zamknięty przez zagrożenie powodziowe ) znów próbujemy i jest lepiej, majtki zdejmuje i robi na nocnik, zdarzają jej się z 2-3 wpadki w ciągu dnia. Jednak nie woła, tylko sama biegnie na nocnik i się obsługuje.
Na dwór wciąż pielucha, jakoś dla mnie za zimno na obnażanie jej gołej pupy, na noc też pielucha bo Lena pije ogromne ilości picia i nad ranem pielucha waży z 3 kg
w ciągu dnia sika dosyć często, najwięcej z rana, potem stopniowo mniej.