moze to kwestia imienia?
zastanawiam sie, jak myslicie - czy jest sens, zeby ona chodzila sobie tak bez pieluchy po domu i sikala jak jej przyjdzie ochota? znaczy raz do nocnika, a innym razem w gacie? i zeby to tak trwalo i trwalo?
Jak dla mnie to ma sens. W zasadzie tylko tak ma sens
Jak dla mnie to ma sens. W zasadzie tylko tak ma sens
Sent from my iPhone using Tapatalk
Hmmm a bo mój syn to po dwóch siknieciach na sedes i nagrodzie po tym fakcie, to latał siać ile wlezie (dla tych nagrod) sam z siebie. A młodszy był niż Maryska teraz. No i wygląda na to, że to był sikaniowym ewenementem