sowa podziwiam wytrwałość... ja mam słabą cierpliwość...
sakahet z moich skromnych doswidczeń i obserwacji innych wynika ze albo długo powoli albo szybciej jak dziecko gotowe. Choc gotowe moze byc bardzo pozno... Dlatego my wybralismy długo i powoli, stopniowo... Podziwiam pieluchy, bo u nas kupa jest ogromna i sporo siku jak to wchodzi w pieluche???