Dziewczyny próbuję odpieluchować mojego 2-letniego sikacza. Startuje do przedszkola we wrześniu a Następca ma pojawić się w listopadzie... O ile dwójeczkę najczęściej robi rano po spaniu więc wyłapana zawsze tak siku wcale nie woła, na nocnik trzeba go namawiać by usiadł więc jak 3 razy go posadzę w ciągu całego dnia to sukces.

Jak to pogodzić z przedszkolem w którym będzie latał w jednorazówce?
Trenować na razie w domu popołudniami?

Mam mętlik z tym całym odpieluchowaniem. Ogółem sama mam już dość tego pytania o siku i kupe, czy chce na nocnik itd, że chętnie zostawiałabym go w pieluchać do 3lat ale dwóch pieluchowych w domu to też nie zbyt....