foremka
ja nocy bez pieluchy jeszcze długo pewnie nie zaryzykuję, K wstaje z mokrą pieluchą i czasem niestety też kupa się zdarza :/ jednak trzeba go pilnować, a nam się taaak nie chce wstawać o tej 6![]()
foremka
ja nocy bez pieluchy jeszcze długo pewnie nie zaryzykuję, K wstaje z mokrą pieluchą i czasem niestety też kupa się zdarza :/ jednak trzeba go pilnować, a nam się taaak nie chce wstawać o tej 6![]()
Alifi - ubawiłam się setnie opisem wyprawy do zoo
A dla Kali - gratulacjeSzybko poszło i stosunkowo mało jest zniszczeń mienia jak na razie - oby tak pozostało
U nas panele gdzieniegdzie kwalifikują się do wymianyCóż, dziecko kosztuje, zawsze to wiedziałam...
Dziękuję w imieniu córki. Wszystko to jej zasługa/dyktando/pomysł na życie. Ja jestem tylko asystentką/towarzyszką. W rubryce przedmiotów sikniętych a trudnych do zaprania mamy odnotowaną wypełnioną kaczym pierzem poduchę z sofy (chyba o tym pisałam). Panelom się oberwało nie raz, ale to mach-śmiach i starte. Trudów odpieluchowywania zaznała także biblioteczka, na którą K. dyskretnie poczyniła kupę nieco tylko skonfundowana. Szczęściem książki przebywają na wyższych półkach. Na najniższej stał plastikowy wóz strażacki oraz rajdowy peugeot. Kupa ich nawet nie drasnęła.
Kajetan Iwo (31.01.2008) Kalina Jagoda (16.05.2011)
UWIERZYŁAM W ŻYCIE POZAFORUMOWE
Szlag mnie trafia((((
Igor ma dwa lata i dziesięć miesięcy.
Odmawia od zawsze kontaktu z nocnikiem/kiblem.
BO NIEEEEEEEEEEEEEEEE! BO NIE BUBIĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘĘ!!!!!!!!!!!
Pytałam psycholożkę, mówi żeby nie zmuszać.
Pytałam przyjaciółkę, mówi, żeby wlać na dupę, żeby popamiętał i skumał, że nocnik to nie złoooo. (ciekawe jak)
Mąż mówi, żeby delikatnie nakłaniać (jak przez ostatnie półtora roku)
Dzisiaj Młody odmówił pieluchy (kupiłam inne pampy niż przedtem, ale nie mam pieniędzy na kolejną pakę), wielorazowych nie chce, majtek z wkładem nie chce, same majtki a owszem. Tylko że na nocnik/kibel ze schodkiem i nakładką NJEEEEEEEEmad
Dzięki temu od rana on wyciera szczochy, a ja zbieram kupy po kątach.
Pat, cholera jasna.
Młody lata goły. I sika/kupczy. Ja ponawiam spokojne i miłe prośby/propozycje. Posadzenie ręczne nie wchodzi w grę, bo histeria.
![]()
Oooo, tak wygląda moja rzeczywistość od ok. pół roku
Tylko, że ja przeszłam już z etapumad
do
Co by Ci tu...cierpliwości i powodzenia!
Na marginesie - mój syn wczoraj pierwszy raz sam nieproszony i bez asysty siknął do nocnika nie uroniwszy kropelki na podłogę. Mam nadzieję, że nie był to incydent.
niestety nie ma co zmuszać,bo z niczym to nie pomoże,kiedyś w końcu przyjdzie pora,do 18tki sikać pod siebie nie będzieNasze mamy to były najlepsze,jak dziecko nie chciało sikać do nocnika to zakładały majtki same lub z tetrą i dziecko biegało zasikane pół dnia,aż tyłek zaczynał piec i tak kilka dni,aż w końcu były efekty. Jak mama mi to powiedziała to myślałam,że padnę,wtedy stwierdziłam,że wolę się pomęczyć niż dziecko maltretować. Jedno co to nie pozwalać,żeby dziecko biegało z gołą pupą przy odpieluchowaniu,same majtki chociaż muszą być.Moja jak latała goła to pamiętała o nocniku dość często,ale jak zakładam majtki lub same spodnie to sikała za każdym razem pod siebie.
Przy okazji przypomniała mi się sytuacja z dzisiejszego poranka:
-Liwciu Ty przypadkiem nie chcesz siusiu?
-Nie
-Ooooj wydaje mi się,że chcesz,bo dawno nie robiłaś
-Nie
-Kochanie,a może jednak,bo zwykle jak długo nie robisz to popuszczasz w majtki
-Nie cem
Odwróciłam się dosłownie na chwilkę,zerkam na małą i co widzę,córa robi sobie "Styd,styd"(czyt.wstyd wstyd),bo popuściła odrobinkę w majtki...i bądź tu człowieku mądry i przekonaj do sikania podczas dobrej zabawy![]()
Starsza w nocy pieluchy miała do zerówki. Czyli niemal do 6 urodzin. Więc wiesz, nie szalałabym z takimi szacunkami
Trick polega na tym, że Panicz wie, co i jak - tylko nie chce nocnika ani kibla użyć :/ A do kompletu tatuś był kiedyś uprzejmy zesikańca opierdzielić od stóp do głów i karnie wykąpać :/ I teraz wanny też "nie bubi" :/