
Zamieszczone przez
alifi
Dołączamy. Się dzieje, ale... Od dwóch tygodni jeśli pupa goła, Kali daje znać, że jest potrzeba i idziemy do toalety lub na nocnik, choćby i 15 razy dziennie. Jeśli tylko cokolwiek na pupie - pieluszka albo majteczki - wszystko idzie w owo cokolwiek, bez słowa ostrzeżenia. Po fakcie jest info, że siku, ze wskazaniem na "miejsce zbrodni" - właśnie w ciągu godziny poszły 4 pary majtek. Dwa tygodnie, to nie wieczność, ale wyglądam progresu. A tu punkt martwy jakiś. Gotowa jest, czy niegotowa?