Pokaż wyniki od 1 do 20 z 1293

Wątek: odpieluchowanie-GRUPA wsparcia :)

Mieszany widok

  1. #1
    Chustomanka
    Dołączył
    May 2012
    Posty
    1,037

    Domyślnie

    już nic
    Ostatnio edytowane przez wicia ; 06-08-2012 o 21:10

  2. #2
    Chusteryczka Awatar efcia1981
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    opolskie
    Posty
    2,659

    Domyślnie

    oficjalnie dołączamy

    zauważyłam ostatnio wzrost zainteresowania nocnikiem i większą chęć załatwiania potrzeb mojego szkraba właśnie do nocnika, i siku i kupy włącznie. Wcześniej trochę go wysadzaliśmy od 6 mca do umywalki, potem nastąpił totalny regres. Więc aktualną sytuacje chcę wykorzystać. Nie łudzę się, że uda sie tak ot, ale... może uda mi się pomóc małemu sygnalizować że chce...
    Patryk 2011, Paulinka 2012

  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Apr 2010
    Posty
    217

    Domyślnie

    fajny wątek
    my próbujemy ale sił mi brak
    od 3 tygodni jedno siku trafia w ciągu dnia do nocnika reszta w majteczki i podłoge
    od wczoraj pieluszki bo nie mam sił na te kałuże
    poczekam troszkę i może kolejna próba będzie udana
    Małgosia 2010 Maciek2011

  4. #4
    Chusteryczka Awatar grazyna
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    1,795

    Domyślnie

    Dopisujemy się, od lipca Tymek chodzi głównie bez pieluchy. Wykorzystałam sprzyjającą pogodę (w te upały szkoda było mi go w pieluszce) i pierwsze dni, to był istny horror, cała chata obsikana, w każdym mozliwym kącie, kupy wyznaczały ścieżki, ale nie poddałam się , Tymon obczaił o co chodzi i na początku wołał po fakcie, że zrobił, ale to już było dla mnie coś, potem zaczął wołać, że mu się chce i tak od kilku dni chodzi suchy . Owszem zdarzają się wpadki, kupy za nic na nocnik nie zrobi, trzeba mu przypominać, no i w nocy sika prawie zawsze (do pieluchy), ale i tak się cieszę. Nie nastawiam się na całkowite pożegnanie pieluch, co będzie, to będzie, bez ciśnienia, na razie jest ok .
    Tymon 15 lutego 2011 i Antonina 27 lipca 2015

  5. #5

    Domyślnie

    Zazdroszczę wszystkim odpieluchowanym
    Antek ma bunt nocnikowy, sikaniowy itp. Od kilku miesięcy posadzić go na nocnik czy na sedes to jest sztuka. A już zaczynał wołać... już były całkowicie suche noce i drzemki. Od maja prawie cały czas lata bez pieluchy, na początku zdarzały mu się sukcesy, od jakiegoś czasu nocnik jest BE!
    Spróbowałabym chętnie jakiejś "metody", ale tego nie widzę, skoro dziecko nie pozwala się posadzić na nocnik. Tylko wieczorem siada (ale już nie nasika - wcześniej chociaż wieczorem i rano po spaniu sikał do nocnika). Na razie czekam aż mu przejdzie, trochę kończy mi się cierpliwość, a co gorsza kończy się lato i możliwość latania w samej koszulce po dworze.
    Natalia
    mama Ali 21.11.2006
    i Antosia 11.05.2010

  6. #6
    Chusteryczka Awatar grazyna
    Dołączył
    Apr 2011
    Posty
    1,795

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gdzie-idziesz Zobacz posta
    Zazdroszczę wszystkim odpieluchowanym
    Antek ma bunt nocnikowy, sikaniowy itp. Od kilku miesięcy posadzić go na nocnik czy na sedes to jest sztuka. A już zaczynał wołać... już były całkowicie suche noce i drzemki. Od maja prawie cały czas lata bez pieluchy, na początku zdarzały mu się sukcesy, od jakiegoś czasu nocnik jest BE!
    Spróbowałabym chętnie jakiejś "metody", ale tego nie widzę, skoro dziecko nie pozwala się posadzić na nocnik. Tylko wieczorem siada (ale już nie nasika - wcześniej chociaż wieczorem i rano po spaniu sikał do nocnika). Na razie czekam aż mu przejdzie, trochę kończy mi się cierpliwość, a co gorsza kończy się lato i możliwość latania w samej koszulce po dworze.
    A, gdyby go puszczać bez pieluchy i niech mu leci po nogach, aż w końcu zacznie przeszkadzać? Nie wiem, doświadczenie prawie zerowe, tak sobie kombinuję tylko .
    Tymon 15 lutego 2011 i Antonina 27 lipca 2015

  7. #7
    Chustomanka Awatar kista1
    Dołączył
    Apr 2011
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,491

    Domyślnie

    U nas mała raczej odpieluchowana , zaczęliśmy jej ściągać pieluchę jak tylko zrobiło się gorąco, lała po nogach, chlapała się w siuśkach i sprawiało jej to wielką radość. Na tydzień pojechaliśmy do babci, zrobiło się zimno więc nie puszczałam jej bez pieluchy jak wróciliśmy do domu zdjęliśmy pieluszkę i nagle zaczęła wołać mama siku, byłam w szoku, nie wiem co nagle zaskoczyło, ale od tamtego momentu sika na nocnik, na dwór nie chce pieluszki, zakładamy tylko na noc i na drzemkę, chociaż czasem po nocy pieluszka też jest sucha. Zdarzają się jej wpadki jak się zabawi albo czasem siknie w majteczki ale zdarza się to raczej rzadko.
    Bianka 04-09-2010

  8. #8

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez grazyna Zobacz posta
    A, gdyby go puszczać bez pieluchy i niech mu leci po nogach, aż w końcu zacznie przeszkadzać? Nie wiem, doświadczenie prawie zerowe, tak sobie kombinuję tylko .
    Właśnie tak lata już od maja (z małymi przerwami na majtki i spodnie, kiedy się chłodno robiło) Ostatnio mi wszystko opadło - leżał i bawił się na podłodze i w tej pozycji zrobił siku i kupę. Relaks, wrrr
    Natalia
    mama Ali 21.11.2006
    i Antosia 11.05.2010

  9. #9
    Chustofanka Awatar maryjey
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    316

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gdzie-idziesz Zobacz posta
    Spróbowałabym chętnie jakiejś "metody", ale tego nie widzę, skoro dziecko nie pozwala się posadzić na nocnik.
    U mnie było to samo - spróbowaliśmy sikania na stojąco. Najpierw podstawiałam nocnik a później zaczął sam (celował w kaczuszkę - naklejkę ). Teraz sika do sedesu, nocnik poszedł w odstawkę (wygoda w gościach i na zakupach). Na kupę zaczął siadać na nakładkę - na początku nie dało się go nawet siłą posadzić. Niestety kupy dalej lądują w majtkach - na siedząco nie zrobi. Ale przynajmniej siada. No i noce od początku suche - już dawno zakładam tylko majteczki.


  10. #10
    Chustoguru Awatar sylvetta
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    7,114

    Domyślnie

    Ludzie ! Pomocy!

    Blanka w dzień nie sika już od dawien dawna. Elegancko sama staje na podest robi siku i całą resztę - zadnych wpadek.

    Ale noce.....

    Trzy tygodnie temu postanowiłam, ze kończymy z pieluchami w nocy. Folia podszła pod przescieradło. Po prostu nie nałozyłam pieluszki i czekałam.

    Wyeliminowałam picie kakao wieczorem - pije jedynie pare łyków wody.

    Sika pod siebie - i jeszcze w tym śpi...CZasem sie obudzi i przyjdzie smutna , ze zrobiła siusiu...
    Posciel sie juz rozlatuje od prania.

    Zdarzyły sie moze dwie suche noce.

    Mój M> twierdzi, ze jesli wstane o 3 -ej w nocy i ją na spiocha wysadze to tylko w niej utrwalam zły nawyk. Że niby uczy sie sikać na spiocha.

    Ja juz nie wiem co mam robić. Po trzech tygodniach to chyba jakis przełom powinien nastąpić, nie?

    Dzisiaj to juz przegięcie. O północy zrobiła siku. O 2-iej ide do Blanki a ona na zabe elegancko spi w sikach. Zimna, mokra...

    Nie wiem. Wydaje mi sie, ze to wiek juz stosowny, zeby ostatecznie sie pozbyc pieluch. Nie chce pieluchować dwójki dzieci...
    Niech ktos powie co robie nie tak?


    Dodam, ze zakładałam tez pieluche na majtki - żeby czuła mokro. Ale nie skutkuje - wszystko i tak przecieka a ona....śpi

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •