U mnie Radus woła,że chce siusiu, ale tylko w domu. Poza nim nie sygnalizuję, i jest niechęć do nocnika i kibelka, sam włazi do wanny (wiem złe przyzwyczajenie, ale juz nie mam siły i pomysłu) i tam siusia obok, lub do nocnika(bo nocnik też tam stoi)