Ja już się martwiłam, że u nas zastój. Mimka poradziła odpuścić. Tak zrobiłam, myślę że poczekam do 2 urodzin i znów spróbujemy. Ale tatuś wczoraj pogadał z Młodym po męsku, no i chyba zaskoczył!!!
Od wczoraj sam woła i biegnie na kibelek! Oby tak zostało! Potem są ogromne brawa, aplauz i sam może spuścić wodę - ma atrakcje!