nie warto takowego kupić, zbędny bajer
nie warto takowego kupić, zbędny bajer
Kasia-mama Liwii (11.2007) i Maciusia (06.2011)
Też uwazam, że nie warte to inwestycji. Dziecko raczej potraktuje go jak zabawkę.
Może zamiast nocnika kup nakładkę na sedes i stopień żeby Mały mógł korzystać tak jak dorośli.
Niko 2012, Zo 2017
Spam, spam, spam.
['] 07.2008
Dotka 06.2010
Agutka 07.2013
Katka 08.2017
Irenka od dwoch dni nie chce pieluchy na noc i ku mojemu zdumieniu nie sika przez sen
tylko kurde rano nie chce tez sie zalatwic. przyblokowana jakas jest psychicznie chyba. dzisiaj juz mnie wkurzylo to na maksa, bo widzialam ze nie tylko siku jej sie chce ale i kupe, a z nocnika zwiewala. no i potem kupa w spodniach :/ co juz sie nie zdarzalo od daaaawna. takze moje pytanie brzmi: jak odpuscic?
A chce pieluche rano? No i moim zdaniem na tym etapie i w tym wieku jedna kupa w spodniach to nie tragedia. A balabym się bardziej tej blokady.
Nie chce nigdy pieluchy. Ani wieczorem ani rano. Jakiś czas temu ewidentnie był kłopot z kupa na nocnik. I żeby zrobić to trzeba było pieluchę zakładać. Potem problem zniknął i wszystko leciało do nocnika. A od kilku dni znowu coś nie tak.
Napisałam to i właśnie do mnie dotarło jak duży postęp zrobiła Irenka z tym ze nie sika w nocy wcale. Wiec w sumie nic dziwnego ze czymś z kolei jest regres.
Sent from my iPhone using Tapatalk
Kornflejko, a próbowałaś proponować jej sedes (sam lub z nakładka) zamiast nocnika? Lub zmienić nocnik?
Są dwie grupy matek: te, które mają kryzysy i te, które się do nich nie przyznają
o to może być dobry pomysł
A może ona czuje jakiś dyskomfort podczas wypróżniania? I ja bym tego regresem nie nazwała bo wpadki się mogą zdarzyć a ona jest naprawdę mała. Próbowałabym tylko dociec dlaczego ma opory przed nocnikiem (wiem łatwo powiedzieć)
edit. moja 3,5 latka zamoczyła mi się dwa razy w nocy - przyczyną okazała się choroba a nie jakiś regres czy "zła wola dziecka"
Już prawie dwa miesiące bez pieluchy, a Zośka niedopilnowana nadal sika po nogach... Nie ma znaczenia czy ma gołą pupę, majtki, czy luźne spodnie. Wczoraj 4 wpadki, dzisiaj 3 - już sił i cierpliwości mi brak...
Dwujeczkę od dawna woła, noce suche, tylko siku nigdy się nie chce :/
u nas jeszcze gorzej... jak pielucha jednorazowa to nie ma zlituj wali do pełna... tylko wielo coś działa na swiadomość... a latem chodził w majtkach... i sam sciagał na nocnik... Teraz za duzo chyba tych ciuchów... nie wiem czy mamy postepy w tym temacie. noce mokre, bo popijawy mleczne takie ze płynie...
U mnie Krzyś ma traumę chyba... Nie chce siadać na nocnik, płacze jak go zachęcam i mam wrażenie, że wstrzymuje kupkę.
To moja wina, bo wcześniej już ładnie komunikował kupki i część siku robił na nocnik ale załatwiał się w pieluchy wielorazowe. Ja zaszłam w ciążę i mnie strasznie mdliło, wymiotowałam za każdym razem spłukując dwójkę... I na dodatek sama go zachęcałam do założenia pampersa.
Nie wiem czy nie powinniśmy iść do psychologa dziecięcego, bo nie wiem jak się do tego zabrać. Dochodzi jeszcze presja społeczeństwa, że 2,5 latek chodzi jeszcze w pampersie...
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka
Kiedy warto zacząć odpieluchowanie? Emi (23m) przy każdej zmianie pieluszki robi siusiu (sama obsługuje nocnik, podciera się i myje rączki). Jak ma pieluchę, to czasem sygnalizuje, częściej nie. Po nocy pielucha jest jeszcze mokra. Czy to już czas?
J. był odpieluchowany jak już nie robił siusiu w nocy, za to w dzień nie sygnalizował niczego. Zdjelam mu po prostu pieluchę na noc i na dzień od razu, pierwszy miesiąc był ciężki, ale powoli załapał. Tylko wtedy było ciepło (późną wiosną) i mokre wpadki i pranie i suszenie nie były takie upierdliwe.
Chciałabym odpieluchować Emi tak samo, od razu w dzień i w nocy, na wyjścia i w domu, czy jest sens już teraz próbować, czy poczekać do wiosny (trochę mnie przeraża suszenie i codzienne pranie i tej porze roku).
J.2014 i E.2016
Sama sobie odpiszę
Moje obawy były bezpodstawne, udało się, Emi już odpieluchowana. Cała akcja nie trwała nawet 2 tygodnie i nie było tak strasznie, Emi szybko załapała o co chodzi. Zakładam jej jeszcze pieluszkę na noc i na spacer, ale od kilku dni są też już suche, E. czeka z siusianiem na nocnik. Kupkę też łapiemy na nocnik.
Jak cudownie mieć odpieluchowane dzieci. Wczoraj z tej radości zapakowalam wszystkie pieluchy wielo do kartonu i mam wolne 3 szuflady![]()
Ostatnio edytowane przez kaisa ; 02-12-2018 o 10:51
J.2014 i E.2016
Może mi ktoś coś poradzi. Łucja we wrześniu skończyła 2,5 roku. Prób odpieluchowania (bez spiny, na spokojnie) było kilka przez rok Po nocy budzi się zazwyczaj z suchą pieluszką, prowadzę ją do łazienki i robi siusiu.W dzień nie nosi pieluszki, ale jeśli nie jest przeze mnie/tatę zaprowadzona do łazienki, siusia po prostu w majtki. Jak zapomnę ją wysadzić, to muszę całą przebierać. Kupę robi w majtki zawsze, raz jakoś w wakacje udało się zrobić do nocnika. Ucieka, chowa się do kąta gdzieś i tam stawia klocka. Postęp jakiś jest, bo jak chce jej się siusiu, zgodnie idzie do łazienki, bo wcześniej zapierała się, że nie chce (po czym po chwili sikała w majtki). No i po nocy budzi się sucha, co wcześniej też się nie zdarzało. Ja nie komentuję, nie krytykuję, nie chwalę, po prostu prowadzę do łazienki i mówię np że widzę, że musimy umyć pupę. Jednak zastanawiam się, czy coś jej psychicznie nie blokuje, próbuję dojść co mianowicie. Starsza córka odpieluchowała się sama w wieku 19 miesięcy i jestem trochę zdziwiona, że Łucja, bystre samodzielne dziecko, do tej pory nie. Szczególnie że młodszy brat już wykazuje spore zainteresowanie nocnikiem (ma 18 miesięcy). Łucja jest czasem spokojnie i delikatnie zachęcana słowami typu: bo wiesz, mozna usiąść na nocnik lub nakladkę zrobić kupę i wtedy spodnie zostaną czyste. Ona nie wygląda w ogóle na przejętą tymi sprawamiczekać?
Geniu, nie mam pojęcia... U nas najmłodszy też w pieluchach, na nocnik usiądzie, ale nigdy nic nie zrobi, jak zrobi kupę w pieluchę, to tylko woła,, żeby go przebrać. Próby puszczania bez pieluchy kończą się mokrą podłogą.
Wysłane z mojego FIG-LX1 przy użyciu Tapatalka
Czyli mamy tu więcej takich przypadkówco ciekawe, moja Łucja czasem poza domem (tylko wtedy)sygnalizuje, że chce siusiu. W parku, w galerii handlowej mówi: poszukajmy toalety/chce mi się siku. W domu zupełnie nie
Moj od paru dni chodzi bez pieluchy. Na spacery zakłądam ale wychodzimy na krótko i zaraz wysadzam... wiec sucho w gosci tez zakładam i ta woła. Na noc pielucha, bo pije sporo ale rano bez protestów siada i robi siku na nocnik. Kupę woła od dawna... siku to nadal materiał do cwiczeń... Starszy w tym wieku juz dawno bez pieluchy... Mlody 25 mcy musi miec tylko jedną warstwe dolną, taką co sam sciagnie i podciągnie... bez majtek, spodni... chodzi w rajstopach... Uwielbia bez pieluchy. Jak ktos wchodzi do wc to leci za kimś... szczegolnie za bratem... Do odpieluchowania daleka droga. Jemu nie przeszkadza sik na podłogę tylko chce być natychmiast przebrany.