Cześć! Wracam, tym razem z młodszym synemNa razie nocnik parzy, wszystko idzie w pieluchę, ale siku długo trzyma. Od jutra zdejmuję pieluchę i będę miała wysprzątaną podłogę
Paskowka, jestem na czasie z omc 4-latkiem. Skończyliśmy paczkę pieluch komisyjnie, znaczy ojciec schowali w pawlaczu![]()
Było dużo gadania o tym, że koniec z pieluchami, przez tydzień przed.
Potem zdjęliśmy pieluchę, a założyliśmy pokrowiec na łóżko. Wszystko, co potrzebne na szybkie przebranie obok łóżka - 2 komplety. Uciekliśmy się do przekupstwa, wytrzymuje - jest słodycz po śniadaniu.
Na początku wysadzaliśmy przed północą oraz mąż o 5, jak wstawał do pracy. Raz się udawało, raz nie.
Przed jakiś miesiąc bywały wpadki, z czasem coraz rzadziej, teraz od 3 tygodni spokój. Nadal wysadzamy o północy.