ja przeżyłam wczoraj coś cudownego. Milusia ma nie cale 1,5 roku, jest ciepło, mamy w domu gumolit i kafle wiec często biega bez pieluchy, od czasu do czasu udawało jej sie zrobić do nocniczka ale ostatnio od tego sadzania sie zbuntowała i co chwile miałam na ziemi niespodziankę, albo wolała "kupa", ściągała pieluszkę i robiła obok nocnika. Nie chciała w ogóle siadać sama a z nocnika uciekała . Ale wczoraj patrze synek (3,5) zaczyna robić do nocnika.. a on juz umie do ubikacji wiec sie go pytam czemu robi do nocniczka. a on :

- ja chciałem Mili pokazać!
-Mlila pacz, bo ty robisz kupe na ziemie a to tak nieładnie!!

byłam w ogromnym szoku

A wiecie co najfajniejsze, Mila zaraz sie zainteresowała i znowu sama siada !!!!

W ogóle to ona szybko sie uczy bo Dorianek to dluuugo robił do pieluchy. do ponad 3 lat chyba na noc jeszcze miał. teraz juz śpi bez i rano sam sie załatwia w ubikacji.

Zycze powodzenia w odpieluchowaniu i gratuluje tym odpieluchowanym!