Nawet nie wiesz jakie to prawdziwe. Miałam i mam taką fazę... "Co by tu sprzedać". Najpierw myślałam o ciuchach ciążowych, wydałam na nie z tyś a nie dostałabym połowy. Poza tym chce jeszcze się rozmnażać. Pomysł odrzucony. Wózki!!! No i jeden dziś poszedł, zaraz będę sprzedawać drugi
Straszne to i przerażające. Na szczęście mój zdrowy rozsadek siedzi obok mnie i trochę mnie hamuje.