po setnym ogladaniu roznych chust w necie juz wiem jakie chce miec.
Inke 5,2 i didymosa fale - jakas krotsza.
po podjeciu decyzji w obledzie zaczelam patrzec sie na dom, co moglabym sprzedac coby mi kasy starczylo.

i tu jestesmy w domu. pomyslalam: "sprzedac to co mam w domu" a nie "znalezc dodatkowa prace"to typowe dla osob owladnietych nalogiem. przeciez narkoman nie pojdize do pracy. raczej zajmie sie ogladaniem cennych rzeczt w domu

no nic..
Freud twierdzil ze swiadomosc problemu to juz jego rozwiazanie. tyle ze ja chce chusty a nie diagnoze