chustocholizm jednak istnieje :/:]

**hanti** · 17-06-2008, 20:34

Zamieszczone przez kashinka

jest ktos kto sobie z tym poradzil - czyli zrezygnowal z nawyku, zakupil co potrzeba (czajnik na przyklad...) i moze, ale niekoniecznie wrocil do nalogu juz z czystym sumieniem (o ile to mozliwe), niech mi powie jak to zrobic???

wydawało mi sie że z nałogiem zerwałam, nawet sprzedałam kilka chust, ale wróciło ze zdwojoną siłą i aktualnie kombinuję co by tu sprzedać żeby kolejną chustę kupić

a wcale mało ich nie mam

**kashinka** · 17-06-2008, 20:41

ale hanti, ty to przynajmniej masz wymowke - nowy chuscioszek

ja - oprocz wlasnej przyjemnosci - juz nie

**hanti** · 17-06-2008, 20:49

fajnie byłoby gdyby ten nowy chuścioszek tłumaczył nagromadzoną ilość szmat

codziennie myślę że może cosik sprzedam, ale zawsze dochodzę do wniosku że z żadną nie mogę się rozstać

**grimma** · 17-06-2008, 21:07

mnie najbardziej zastanawia fakt ze na stronie Ekomamy chusty sa w zakladce "dla dziecka" a ja uparcie klikam "dla mamy"

**polah** · 17-06-2008, 23:15

Zamieszczone przez Jasnie Pani <img src=\"{SMILIES_PATH}/icon_smile.gif\" alt=\":)\" title=\"Smile\" />

Apropos wyprzedawania, to na ktoras ta z kolei chuste (chyba na papryke) sprzedałam swoją suknie ślubną

a ja ostatnio zastanawialam się ile kółkowych by z mojej wyszło

Zamieszczone przez grimma

mnie najbardziej zastanawia fakt ze na stronie Ekomamy chusty sa w zakladce "dla dziecka" a ja uparcie klikam "dla mamy"

mam to samo

**Joanka** · 17-06-2008, 23:47

Wątek: chustocholizm jednak istnieje :/:]

Narzędzia wątku

Typ wyświetlania

Uprawnienia umieszczania postów