Jak byliśmy z Misiem w szpitalu to Misio zaraził się rota wirusem za to my zarażaliśmy chustą paradując(niestety z kroplówką) w chuście i mamy w związku z tym na kącie jedną mamę zarażoną na pewniaka kilka zastanawiających się i jedną babcię którą przeraziła cena ale poradziłam żeby synowej uszyła( jak jej się spodoba to i tak pewnie kupi oryginał)