Do doświadczonych nie należę ale moje Maleństwo układa rączki samo jak jej wygodnie zwykle zaciśnięte piąstki koło główkiuważaj tylko by rączki nie zawinęły się gdzieś w chustę . A krzykami się nie przejmuj nie jest przyzwyczajony bobas też Moja Młoda nie raz urządza sceny i z wiązania nici trzeba odczekać
Pozdrawiam