Cytat Zamieszczone przez Kaaska Zobacz posta
wow gratuluję odwagi !!! sama bym sie nie odważyła ! Jak na pierwsze wiązanie to wygląda naprawdę profesjonalnie BRAWO !
ja poprosiłam znajomą z klubu by mi pomogła przy pierwszych wiązaniach i teraz próbuje ćwiczyć sama ale od dwóch dni moje skarby mi na to nie pozwalają zawiązuję ja w kangurka do pownego monentu a później strasznie zaczyna mi płakać tak się zanosi że nie ma mowy o kontynuacji i niestety szybko zrzucam chustę i tulam jak do tej pory nosząc na ramieniu po mieszkaniu ;(. A już myślałam że chusta uratuje mnie od tego noszenia na ramieniu ;(. Wy też tak miałyście na początku
ja zaczęłam wiazac jak mała miała miesiąc i w sumie było ok. troszke się denerwowala, ale z kołysaniem przeszło (podczas wiazania automatyczkie włączałam biodra )

a swoja droga kangurek to dla mnie trudne wiązanie jak na początek, wiec raczej chyba zaczynać od kieszonki, albo 2X chyba.....