Strona 3 z 3 PierwszyPierwszy 123
Pokaż wyniki od 41 do 60 z 60

Wątek: to pani dziecko już sika do nocnika??? :)))))

  1. #41
    Chustonówka Awatar glamourmum
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Wawka
    Posty
    22

    Domyślnie

    A podobno wielo to oszczędności...

  2. #42
    Chustonówka Awatar afiliacja
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    34

    Domyślnie

    Witam, jestem nowa na forum Pisałam w wątku o doświadczeniach (przyklejonym), ale chyba rzadko jest przeglądany
    Nie znalazłam lepszego tematu, żeby się podczepić ze swoim problemem, więc piszę tutaj

    Od niedawna też wysadzam Jagodę na nocnik nie mogę mówić oczywiście o EC, bo do tej pory lała w pieluchy, ale próbujemy
    siku już złapałam, ale z kupsonem cięzko, bo jak widzę, że mała stęka i ją wysadzmam, to jest wielce zdziwiona i nie kończy kupki... :/ co robić? próbowac do skutku? dzisiaj juz raz kupke wstrzymała, a to chyba nie jest zdrowe

  3. #43
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    a jak ją wysadzasz? w jaki sposób, jak często?



  4. #44
    Chustonówka Awatar afiliacja
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    34

    Domyślnie

    na siusiu po karmieniu (jeśli nie zaśnie... bo często zasypia przy cycu :/), a na kupkę jak widzę, że zaczyna się prężyć

  5. #45
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    standartowo to po wstaniu i przed spaniem, kazdym
    przed i po jedzeniu
    przed i po spacerze
    a na samym poczatky wysadzałam Hanię co...40 min

    u nas sprawdziło się wspólne stękanie, patrzyłam Hani w oczy i razem z nią pracowałam mąż tak samo i mówiłam, tłumaczyłam cały czas co i jak, od ok 8 miesiąca zaczęłam, w 9 99% kup w klopiku)

    powodzenia, ciesze się, ze tak postępowałam bo dzis mam dziecko bez pieluszek



  6. #46
    Chustonówka Awatar afiliacja
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    34

    Domyślnie

    na razie wysadzanie przed spaniem, tj. po jedzeniu jak zaśnie nie wchodzi w grę, bo niestety mojej dziecię zasypia tylko przy piersi... :/ więc z pewnością nie będę jej budzić po jedzeniu na siusiu...
    ale nie w tym problem. nie wiem co zaradzić na to wstrzymywanie kupek? tak jak pisałam, dziś jak zaczęła robić (ok. 10 rano) i wysadziłam ja na nocnik, to się chyba przestraszyła i już nie dokończyła.... w dodatku przez cały dzień nie zrobiła tej kupy... :/

    spróbujemy postękać razem

  7. #47
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    Jagódka juz siedzi?
    ja po usnieciu tez nie wysadzalam spoko mialam na mysli inne jedzenie niz piers, dopiero zauwazylam , ze tu o 5 miesieczniaku mowa)



  8. #48
    Chustonówka Awatar afiliacja
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    34

    Domyślnie

    sama nie siedzi, ale bardzo chce muszę ją lekko podtrzymywać

  9. #49
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    to na początek bym przemyslala takie podtrzymywanie
    jesli sama nie siedzi tzn jej ciałko nie jest na to gotowe
    będzie gotowe- to usiądzie, a tak, dzwiga ciężar do którego nie dorosło.
    maluszka mozna wysadzac nad miską, zlewem, trzymając w powietrzu, plecami do siebie

    IMHO przyspieszanie siadania to błąd za ktory sie placi w doroslym zyciu albo i szybciej ale to taki OT

    dzieci sie ucza najfajniej przez nasladowanie i obserwowanie reakcji,
    mzoe zbyt gwaltowanie sie zachowujesz kiedy zaczyna robic kupke i ją wysadzasz? moze warto spokojniej, by sie nie stresowala niecodzienną sytuacją?



  10. #50
    Chustonówka Awatar afiliacja
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    34

    Domyślnie

    spróbuję robić to spokojniej chyba spróbuje tez zmienic ubranko na takie, które sie łatwiej ściąga

    jednak nie uważam, żeby podtrzymanie dziecka przez ok. minutę w pozycji siedzącej mogło mu zaszkodzić. Jagoda jest bardzo sprężystym i silnym dzieckiem (pełza już po dywanie i wspiera całe ciało na prostych rączkach i kolankach) i nie 'wije się' w tej pozycji, jedynie lekko przechyli sie na bok od czasu do czasu.

    dziekuję za rady

  11. #51
    Chustonoszka Awatar cass82
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    jasło
    Posty
    86

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez neverendingstory Zobacz posta
    rozmowa tygodnia!

    w szpitalu gdzie aktualnie mieszkamy. wysadzam justynkę na nocniczek, justynka sika pięknie, sucha pieluszka och i ach mama z łóżka obok:
    - to pani dziecko już sika na nocnik??? a ile ma??
    - 8 m-cy...
    - taaak? a mój ma 1,5 roku i nie sika...
    - a sadza go pani?
    - yyy... no nie...


    )))))))
    Brawo
    moja 1,5 roczna córa siedzi na nocniku ale nie zrobi siku.
    jak woła si siu, to każę je iść po nocnik, pójdzie , nawet ściągnie sama spodenki czy rajstopy, usiądzie na nocniku, ale nie zrobi siku.

  12. #52
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    2,882

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez afiliacja Zobacz posta
    spróbuję robić to spokojniej chyba spróbuje tez zmienic ubranko na takie, które sie łatwiej ściąga

    jednak nie uważam, żeby podtrzymanie dziecka przez ok. minutę w pozycji siedzącej mogło mu zaszkodzić. Jagoda jest bardzo sprężystym i silnym dzieckiem (pełza już po dywanie i wspiera całe ciało na prostych rączkach i kolankach) i nie 'wije się' w tej pozycji, jedynie lekko przechyli sie na bok od czasu do czasu.

    dziekuję za rady
    IMHO nie dosc silnym zeby samej siadac jak sądzę więc i nie gotowym by siedziec. kazdy robi jak uwaza.

    trzymam kciuki za Wasze porozumienie EC-owe, wspaniała sprawa.



  13. #53
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    567

    Domyślnie

    ja mam jak Jaśnie Pani z totkiem

    Dziewczyny a jak to jest, że kiedyś więcej dzieci wcześniej kończyło z pieluchami? Z kim nie porozmawiam to i ja i moi kuzyni w wieku 12-18 miesiecy byli odpieluchowani. A teraz coraz częściej słyszę, że terroryzuje małą. Ma 13 miesiec, od lipca robi kupki do ubikacji a ostatnio jak chce siku to próbuje ściagnąć pieluchę. Jak ściągne i posadze na ubikacje to robi siku. Coraz częściej słyszę, że pediatrzy mówili (koleżankom), że poniżej 2 roku życia to nie ma sensu, bo dziecko nie zrozumie i mu skrzywię psychikę.
    Rozumiem, że kiedyś była tetra i dziecko miało mokro, za każdym razem przebranie wszystkiego, wiec i mamie było wygodniej szybko na nocnik sadzać. Rozumiem też, że obecnie niektórzy uważają, że warto zacząć jak dziecko zacznie rozumieć co i jak i nie bronię i takiego podejścia nikomu. Dlaczego jednak większość ludzi puka się w głowę, jak widzi że wysadzam małą?

    P.S.
    Ktoś tu pisał, że miał problem jeszcze z 4 latkiem i że dziecko potrafiło wiele innych rzeczy, tylko miało problem zdążyć na nocnik. Kinga w swojej książce pisała, że niektóre dzieci mogą tak reagować na niektóre produkty spożywcze. Powiem szczerze, że u mnie się to sprawdza, więc może i dzieci, które długą nie potrafią się nauczyć też mają takie problemy.

  14. #54
    Chusteryczka Awatar anifloda
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    2,520

    Domyślnie

    Z tego co czytałam o EC, to nie jest metoda służąca jak najszybszemu wdrożeniu dziecka do czystości. Nie polega też na sadzaniu dziecka na nocniku i czekaniu na "sukces". Przedwczesna nauka naprawdę może skończyć się dla dziecka źle, dużo gorzej niż chodzenie w pieluchach do czwartego roku życia. Dzieci są różne i dojrzewają do różnych rzeczy w różnym czasie. Moje średnie dziecko w wieku 18 miesięcy chodziło bez pieluch, ale co z tego, skoro potem miało ze trzy całkowite kilkumiesięczne regresy. Moje najstarsze dziecko ma wadę układu moczowego i sikania na nocnik nie mogło opanować, a ja je głupia stresowałam. Mam koleżankę, która czekała do trzech lat, aż dziecko samo się zdecyduje. Zdecydowało się i nauka zajęła jeden dzień, bez wpadek i stresu. Znam też córeczkę Agnen i jej też nauka nie przysporzyła żadnego stresu. Nieważne kiedy i w jaki sposób, ważne, żeby z poszanowaniem uczuć dziecka, a już to w jakim wieku chodziło bez pieluch, będzie miało znaczenie, dopiero, jak będziemy mogły tym pognębić synową.
    Pozdrawiam anifloda mama H. (10.08.2003), K. (25.11.2006), M. (31.07.2009) i L.(10.06.2012)

    W Poznaniu też nosimy!
    anifloda kontra nitki

  15. #55
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,570

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez IzaBK Zobacz posta
    nie uraziłaś, spoko chciałąm tylko zwrócić uwagę na to, że rzeczy czasem nie są takie, na jakie wyglądają :/
    moje dziecko potrafiło sobie SAMO ZMIENIĆ zasiusianą PIELUCHĘ :/ znało litery, umiało liczyć, grać w szachy, ale zdążenie na nocnik było za trudne :/ przedszole przez to zaczęliśmy z rocznym opóźnieniem :/
    dzieci sa naprawdę różne mój Damian tak przeżywa każdą większą zmianę ze mimo ze odpieluchowany w wieku 2 lat to do tej pory mamy na stanie pieluchy dla niego (na noc) po kazdej przeprowadzce na bank kilka nocy mokrych i zapalenie pęcherza... po kazdej dużej zmianie (przedszkola np - to samo) i dodam ze on bardzo chce - ale nie jest w stanie się obudzić- sen ma tak mocny ze nawet jak ja go budzę -to on nieprzytomny do 4-5 rano i nawet postawiony śpi na stojąco. (specjalistyczny brzęczyk budzi wszystkich dookoła ale jego nie)
    mam nadzieję ze u Maciusi a będzie lepiej - choć on nocnika sie boi nie wiem czemu - więc nie zmuszam, wysadzałam jak było ciepło "na trawke" a w domu do zlewu ew prysznica (wszelkie miseczki i kubełki jakoś odpycha)
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  16. #56

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ewinka Zobacz posta
    To nie sadzaj tylko pozwól, a nawet zachęć, żeby robił na stojąco
    Moja od 5ttego miesiąca kupki w nocniku, a jakiś czas temu bunt, płacz i kupa w pieluszce, potem w majtach, bo chciała robić na stojąco. Postanowiłam przeczekać, a nawet zachęcić - robiła do wanny. Zaczęła kucać - chyba zobaczyła, że to pomaga ? w końcu zawołała na sedes i znów robi pięknie do kibelka.
    Ważne, żeby nie wprowadzać stresu
    Nawet wątek taki założyłam o tym kupcianiu na stojąco
    Ewinka, a mogłabyś link do tego wątku podrzucić? bo ja też zainteresowana tematem a szukaj mi nie wyszukuje
    Ostatnio edytowane przez eduardaS ; 05-11-2010 o 22:34
    Zoś 2009 i... Ktoś 2014

  17. #57
    Chustonoszka Awatar sylwiado
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    okolice Poznania
    Posty
    112

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez anifloda Zobacz posta
    Nieważne kiedy i w jaki sposób, ważne, żeby z poszanowaniem uczuć dziecka, a już to w jakim wieku chodziło bez pieluch, będzie miało znaczenie, dopiero, jak będziemy mogły tym pognębić synową.
    No chyba, że mamy same córeczki .
    Moe najstarsze dziecko dość długo uczyło się nie używać pieluszki w dzień, chyba jeszcze nie był do końca gotowy. Natomiast pieluszkowanie nocne zakończyliśmy w jeden dzień ostatecznie, po prostu synek do tego dorósł.
    Sylwia, mama potrójna

  18. #58
    Chustomanka Awatar bigbabs
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    West Midlands,UK
    Posty
    852

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez afiliacja Zobacz posta
    spróbuję robić to spokojniej chyba spróbuje tez zmienic ubranko na takie, które sie łatwiej ściąga

    jednak nie uważam, żeby podtrzymanie dziecka przez ok. minutę w pozycji siedzącej mogło mu zaszkodzić. Jagoda jest bardzo sprężystym i silnym dzieckiem (pełza już po dywanie i wspiera całe ciało na prostych rączkach i kolankach) i nie 'wije się' w tej pozycji, jedynie lekko przechyli sie na bok od czasu do czasu.

    dziekuję za rady
    "Wysadzanie" w tym wieku to nie jest doslowne posadzenie dziecka na nocnik (IMO oczywiscie). Sprobuj "wysadzania" coreczki nad nocniczkiem/zlewem/miska w pozycji w ktorej ma plecki oparte o Twoj brzuch,a Ty ja trzymasz pod kolankami - dzieci w tej pozycji czuja sie bezpiecznie bo maja oparcie dla pleckow, po drugie jest to pozycja fizjologiczna do zalatwiania swoich potrzeb (w przeciwienstwie do siedzacej "na tronie" ) i ze tak powiem - robia automatycznie co trzeba.
    Najwazniejszy w EC jest kontakt pomiedzy Toba i dzieckiem, odczytywanie jego sygnalow i odpowiedz na nie (poprzez wysadzenie).

    Powodzenia.

  19. #59
    Chustomanka Awatar neverendingstory
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Rzeszów
    Posty
    1,190

    Domyślnie

    nie chcę tworzyć nowego wątku to się pochwalę tu

    dziś moja córa (15 miechów) przyszła do mnie, powiedziała "e". Spytałam "chcesz e-e?", a ona ruszyła do łazienki. Posadziłam na nocnik i zrobiła kupkę
    jestem dumna, gdyż co prawda justi w 99% kupkę robi do nocnika i to odkąd skończyła 7 miesięcy, ale zawsze wysadzałam ją jak ewidentnie widziałam, że "idzie", albo robiła przy okazji okresowego wysadzania, np. przed spacere,m / kąpielą. A dziś to było naprawdę świadome!!
    moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009

  20. #60
    Chusteryczka Awatar Gina
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,095

    Domyślnie

    ja jeszcze nie zaczęłam wysadzać! a nocnik pokazałam Tymkowi dzisiaj
    Synekma 10 miesięcy...ale czy to ważne ile...dopiero od niedawna siada sam więc nie było sie co spieszyć z wysadzaniem...przecież to nie wyścigi!!!

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •