To ja popsuję jabłuszkom opinię;(
Testowałam na malutkim noworodku (2,5-3 kg) i ile razy nie założyłam, wszystko przeciekło... A bardzo mi się wizualnie podobały i naprawdę próbowałyśmy się z nimi zaprzyjaźnić. I jakoś tak - wiem, że to absurdalne... - wydawały mi się za małe na moją malutką wówczas Jadwisię...
Pieluszka poszła do Olik, wkłady zostały i sprawdzają się w różnych kieszonkach, miły, chłonny bambus.