Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 21

Wątek: Obalam mity! Eibe wcale takie fajne nie jest ;)

  1. #1
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie Obalam mity! Eibe wcale takie fajne nie jest ;)

    Dzięki uprzejmości zosinej mamy, mam u siebie czasowo eibe.
    Porównuje je z moim farbowanym mossem vel eibe z wełną
    Kolor podobny
    Nośność porównywalna
    Miekkość zupełnie różna. Moss jest jak kocyk, milusi, przytulaśny. Eibe jest sztywne, zapewne to sprawa lnu bo ten egzemplarz na pewno wiele dzieci już nosił.
    Grubosc porównywalna.
    Dociąganie o niebo lepsze w mossie. Wełna sprężynuje, len niestety się ciężko dociąga.
    Węzeł o dziwo mniejszy w mossie. W eibe jest taki pokraczny, kwadratowy

    Jednym słowem wyleczyłam się z eibe, fajna szmatka ale nie żadne cudo

    Później będą foty

  2. #2
    Chusteryczka Awatar kasia
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    karkonosze:)
    Posty
    2,059

    Domyślnie

    ja czekam na eibe od Mamru też na spróbowanie jak dojdzie, to się podłaczę z opinią.

  3. #3
    Chustoholiczka Awatar aliona
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    mieszkam w Łodzi, gdzie nawet bieganie psom szkodzi
    Posty
    4,268

    Domyślnie

    eee tam
    eibe zajecudne jest.
    ja miałam umiętolone, cudownie mięsiste, cudownie lnianognieciuchowe wow!

    wiadomo, co jednemu pachnie ...
    złotowłosa i trzy misie
    <3 <3 <3

  4. #4
    Chusteryczka
    Dołączył
    Nov 2008
    Posty
    2,160

    Domyślnie

    ja próbowałam obu tych chust (eibe i mossa) i to jest chyba magia tych chust bo w obu nosiło mi się genialnie
    Syn 2006
    Córa 2008
    Syn 09.2014

  5. #5
    Chusteryczka Awatar lalika
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Opole
    Posty
    1,679

    Domyślnie

    Moss jest fajniejszy

  6. #6
    Chustomanka Awatar vatanaya
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Tricity
    Posty
    766

    Domyślnie

    moje eibe wcale sztywne nie jest i ostatnio tylko w tym sie nosimy. kocham ta chuste!
    na mossa chorowalam ale juz sie wyleczylam z welny - POKI CO...

  7. #7
    Chusteryczka Awatar macierzanka
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    2,436

    Domyślnie

    Eibe nigdy mi się nie podobało, nie miałam go, miałam natomiast roska 50% i on był niesamowity: len a miękki, dobrze się dociągał i nie miął się tak jak inne lny. Może wynoszone eibe też takie jest



  8. #8
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aliona Zobacz posta
    eee tam
    eibe zajecudne jest.
    ja miałam umiętolone, cudownie mięsiste, cudownie lnianognieciuchowe wow!

    wiadomo, co jednemu pachnie ...
    ja mialam nowe praktycznie. sama je cudnie zmietosilam
    lubilam je tak jak moj fiolet

    Cytat Zamieszczone przez garlicgirl Zobacz posta
    ja próbowałam obu tych chust (eibe i mossa) i to jest chyba magia tych chust bo w obu nosiło mi się genialnie
    ja tez. welen nie lubie, kolor mossa jest nijaki. eibe tez nijaki ale mniej nijaki

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  9. #9
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Miałam możliwośc testowania 3szt. eibe, mossa również. Eibe to trudna chusta, ale jak juz ją zmiętolisz.... rewelacja. takie nie złamane eibe ciężko sie wiąże, trudno dociąga i wogole niegramotne jakieś, ale kiedy już je zmeczysz potrafi sie odwdzięczyć. I się nie gniecie!!!!! Moss, moja miłośc jest mieciuchny od poczatku i dlatego jest łatwiejszy.
    Edit: jeszcze niedawno myslalam, że wolę Amazonasa, bo cinszy i się lepiej dociągał, ale to przed złamanym eibe było
    Ostatnio edytowane przez demona ; 09-04-2010 o 13:50

  10. #10
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aliona Zobacz posta
    eee tam
    eibe zajecudne jest.
    ja miałam umiętolone, cudownie mięsiste, cudownie lnianognieciuchowe wow!

    wiadomo, co jednemu pachnie ...
    właśnie to eibe leci do Ciebie, Kasiu

  11. #11
    ratyska
    Guest

    Domyślnie

    Moja historia z Eibe jest dluga. Kiedy urodzilam syna i szukalam chusty, Eibe wisialo u Didymosa i wisialo i w ogole mnie nie ruszalo. Minal rok, znalazlam sie na forum i wszyscy tutaj wychwalali eibe pod niebiosa. Pomyslalam wiec, ze musze go miec. Kupilam DidySling i przezylam wielkie rozczarowanie. Kolor na zdjeciach byl ladniejszy niz w rzeczywistosci, taki jakis kanarkowy mi sie wydawal. W moim odczuciu nie byl wcale gruby (porownywalam z Janaem), no i tak ogolnie nie teges. Pewnie spodziewalam sie chustowego boga. Teraz nosze w Eibe z rozsadku, bo mysle sobie, ze skoro len ma ponoc najlepsza nosnosc, to nie ma sensu szukac dalej...
    Podsumowujac: jednak rozczarowanie!

  12. #12
    Chustomanka Awatar vatanaya
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Tricity
    Posty
    766

    Domyślnie

    w sumie ja żadnym chustowym guru nie jestem, ani wcale się tak bardzo nie znam. eibe uwielbiam za kolor przede wszystkim - uwielbiam taką zielen. no i nosność, mięsistość, delikatność... lubię tą chustę i już. bynajmniej nie dlatego, że taką rzadkością jest!

  13. #13
    Chusteryczka Awatar monika999
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    1,831

    Domyślnie

    mialam w reku 2 szt eibe- jedno nalezace do vatanai- to bylo bardzo mile w dotyku i drugie- nowe- strasznie sztywne, ogolnie moge powiedziec, ze kolor zieleni bardzo ladny, gdybym miala mozliwosc nosic w eibe to napewno bylabym szczesliwa, ale ze jej nie mam wiec chyba jakos przezyje
    mam za to len natur, ktory jest zdecydowanie grubszy niz eibe i dla mnie nosi lepiej, choc caly czas pracuje nad jego zlamaniem

    len , ktory wydaje mi sie najfajniejszy to zink!!! Espejo taki ma....mieciusi jak kaczuszka, a nosi jak marzenie ale oczywiscie poza moim zasiegiem.


  14. #14
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie

    Ja tam eibe kocham kupiłam takie na wpół złamane, jeszcze do końca złamane nie jest ale nosi fantastycznie i świetnie się już dociąga. Nosi mi się zdecydowanie lepiej w lnie niż wełnie (ale to kwestia jak wiadomo gustu). No i kolor. Nigdy nie myślałam, że polubię zieloną chustę, nawet eibe kupić nie chciałam ale było dosyć tanie na allegro i jak już zaczęłam licytować to nie mogłam się oprzeć A teraz tą zieleń uwielbiam!
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  15. #15
    Chustoholiczka Awatar Liv
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Wieś zwana Warszawą, zielone Powiśle
    Posty
    4,318

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    Eibe jest sztywne, zapewne to sprawa lnu bo ten egzemplarz na pewno wiele dzieci już nosił.
    a wcale bo nie jestem trzecią właścicielką, dwie pierwsze nie nosiły prawie w ogóle, dlatego też jest mu daleko do ideału, bo jeszcze nie jest złamany. uprzedzałam, że będzie sztywny, bo był świeżo po praniu. szkoda, że nie widziałaś go przed, po dłuższej eksploatacji - był mięciuśki i przestał być taki "tępy", świetnie się dociągał.
    miałam okazję próbować mossa, niestety nie dla mnie, strasznie mnie gryzł. wełny didkowe bardzo sobie cenię, bo świetnie trzymają, noszą i super się dociągają. faktycznie, w porównaniu z wełną len jest, nazwijmy to, bardziej wymagający w obłaskawianiu, ale ma swój urok, zwłaszcza, gdy się go złamie. nie gryzie, świetnie sprawdza się latem i nie jest tak upierdliwy w utrzymaniu przypuszczam, choć może jestem w błędzie, że wspominane wyżej rozek i zink jako nowe też były sztywnymi dechami, ale są to chusty starsze i nie dziwota, że zdążyły już nabrać miękkości.

    dobra rzecz wynikła z tego taka, że się wyleczyłaś z choróbska niezdrowego dla kieszeni ;P a mnie przeszły głupie myśli o sprzedaży, bo już zdążyłam się za nim stęsknić ale noś, noś spokojnie, ja się zdążę cudownie złamaną ullką nasycić
    Ostatnio edytowane przez Liv ; 11-04-2010 o 00:49
    Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)

    Pochłonęło mnie życie,
    więc w wirtualnym niebycie
    pozostaję do odwołania.



  16. #16
    Chusteryczka Awatar kasia
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    karkonosze:)
    Posty
    2,059

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zosinamama Zobacz posta
    a wcale bo nie jestem trzecią właścicielką, dwie pierwsze nie nosiły prawie w ogóle, dlatego też jest mu daleko do ideału, bo jeszcze nie jest złamany. uprzedzałam, że będzie sztywny, bo był świeżo po praniu. szkoda, że nie widziałaś go przed, po dłuższej eksploatacji - był mięciuśki i przestał być taki "tępy", świetnie się dociągał.
    miałam okazję próbować mossa, niestety nie dla mnie, strasznie mnie gryzł. wełny didkowe bardzo sobie cenię, bo świetnie trzymają, noszą i super się dociągają. faktycznie, w porównaniu z wełną len jest, nazwijmy to, bardziej wymagający w obłaskawianiu, ale ma swój urok, zwłaszcza, gdy się go złamie. nie gryzie, świetnie sprawdza się latem i nie jest tak upierdliwy w utrzymaniu przypuszczam, choć może jestem w błędzie, że wspominane wyżej rozek i zink jako nowe też były sztywnymi dechami, ale są to chusty starsze i nie dziwota, że zdążyły już nabrać miękkości.

    dobra rzecz wynikła z tego taka, że się wyleczyłaś z choróbska niezdrowego dla kieszeni ;P a mnie przeszły głupie myśli o sprzedaży, bo już zdążyłam się za nim stęsknić ale noś, noś spokojnie, ja się zdążę cudownie złamaną ullką nasycić
    Zosinamamo, gdybyś jednak chciała ponownie przez chwilkę sprzedać eibe, to ja staję w kolejce, bo mam eibe mamru-owe, później opiszę wrażenia, i chciałabym mieć jakikolwiek egzemplarz na własność

  17. #17
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,960

    Domyślnie

    A ja wlasnie po testowaniu Kasinego rosso napiszę ze jest o niebo fajniejszy niż eibe
    Mięciutki, ładnie sie dociąga, trzyma super i nosi cudownie Zazdroszcze jej go bardzo i dlatego dzis zamowiłam sobie indio lila royal 2, tak dla pocieszenia

    A tu troche zdjęć

    moss i eibe


    rosso i eibe



    a tu w stosiku bez flesza



    i z fleszem


  18. #18
    Chusteryczka Awatar kasia
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    karkonosze:)
    Posty
    2,059

    Domyślnie

    to ja powiem, że pierwsze spojrzenie na eibe mnie rozczarowało, bo nieco innej zieleni się spodziewałam. ale po zamotaniu wiem, że chcę eibe dla siebie. szczególnie takie, jak mamrowe (mamru, buziaki wielkie za pożyczkę) - mięciutkie, kochane, śliczne.


  19. #19
    mamru
    Guest

    Domyślnie

    Kasiu, ale Wam ślicznie
    ale ja też na swoje swego czasu przeklinałam, strasznie długo było takie twarde no i fuj
    ale się nie poddałam i pewnego dnia mnie zachwyciło miękkością

  20. #20
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,878

    Domyślnie

    No fajny to w eibe kolor nie jest i ilość chusty jak się ma drobne dziecko - dla mnie było tej szmaty ciut za dużo swojego czasu.

    Ale miałam użyczone od mamru - CUDNIE miękkie i fantastycznie noszące, nawet na wycieczkę do Krakowa w nagrodę za dobre zachowanie je wzięłam
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •