wielkie dzięki, dziewczyny!
za miłe słowa również, nie tylko za rady jesteście kochane!

właśnie tak myślałam, że ten pas pod krawędzią jest za słabo dociągnięty. popracujemy nad tym.

no i dzięki brikolu za super opis, spróbujemy się zastosować. muszę tylko uważać - nie mogę za długo się pochylać z dzieckiem na plecach, bo mogę się potem nie wyprostować z powrotem

aha - co do tybetana - no właśnie! muszę spróbować jeszcze raz, jak podchodziłam do niego to pokłócił mi się z cyckami, ale taka chyba jego uroda...

to już wiem, co robić.
dam znać, jak postępy