oj nie nie .. tybetańczyk zdecydowanie NIE !
nie daje podparcia w pasie (brak pasa biodrowego - cały cieżar ląduje na ramionach). Dodatkowo przy tybetańskim wykończeniu często nienaturalnie wyginają się plecy i łopatki idą do tyłu, co może spowodować dodatkowy ból.
plecak z krzyżem albo.. spróbuj trosze nizej Jaśkę zawiązać. Ból karku może być spowodowany tym, że np. nieświadomie cały czas pochylałaś głowę aby nie wsadzać jej włosów do buzi, albo próbowałaś iść mocno wyprostowana - co mogło znów powodować napinanie się w okolicy łopatek. Albo
A) spróbuj niżej/wyżej
b) spróbuj równo dociągac kawałek po kawałku a nie samą górną krawedź ( widać, u ciebie nieco luzu w wiązaniu![]()
c) spróbuj plecaka z krzyżem - nosiłaś w Manducy już na plecach? w plecaku z krzyżem jaska będzie na podobnej wysokości jak w manducy.



Odpowiedz z cytatem