Dla mnie to też szok. Dlatego uważam,że wielorazówki są najlepsze, nie zastanawiam się czy muszę kupić nową paczkę tylko czy już włączyć pralkę.
No a ja żałuję, że tak późno znalazłam te pieluszki wielorazowe, zwyczajnie o nich nie wiedziałamteraz gdy mój synek ma 13,5 miesiąca ciężko mi namówić męża na taki wydatek za jednym razem, chociaż kuszę go drugim bobasem a wtedy ta inwestycja będzie baaaaaa... rdzo opłacalna
![]()
Ostatnio edytowane przez dokebu ; 12-04-2010 o 11:02
OOO wlasnie tez slyszalam taka teorie ze ilosc pampkow w opakowaniu sie zmniejsza bo... dziecku zmniejsza sie zapotrzebowanie na pieluchy w ciagu dnia, cos na zasadzie ze noworodek zuzywa 8-10 pieluch a roczniak 4 na dobe!!
IMO Na dziecku mozna oszczedzac, czy raczej nie wydawac fortuny przez kupienie uzywanych ciuchow czy tanszych rzeczy ale nie przez trzymanie dziecka w obsikanej pieluszce.
Jestem podobnego zdania, do tych ubranek, dziecko szybko wyrasta i nie wszystkie ubranka musi mieć nowe i oryginalne! Przy następnym dziecku będę mądrzejsza w kwestii pieluszek i postaram się korzystać z wielorazowych, chociaż i teraz zamówiłam sobie kilka sztuk i czekam z niecierpliwością!
Pisze tutaj, aby nie zaczynać nowego wątku
Mam kilka pytan odnosnie wielorazowych pieluch, dopiero zaczelam ich uzywac, i nie jestem pewna czy wszystko robie ok;P
Kupilam kilka kieszonek (naughty baby) i musze stwierdzic, ze chyba nie byl to przynajmniej dla mnie trafny wybor, bo po kazdym siku musze zmieniac pieluszke, bo polarek jest wilgotny, nie mowiac o wkladce. Dzis przyszly mi pieluchy formowane, mother easy i imse vimse. Z wygladu imse vimse bardziej mi sie podoba, bardziej milusia, ale dobrze sprawdzic jej nie moglam, bo moj maly od razu w niej kupke zrobilwiec jak wroci z prania, bede dalej testowac;P ale to pewnie nie wczesniej niz jutro albo pojutrze.
Co do mother easy, po godzinie musialam juz ja zmienic bo byla dosc mokra, z druga pielucha bylo podobnie. Nie wiem czy tak akurat ma byc, bo czytalam, ze pieluchy formowane plus otulacz powinny dluzej wytrzymywac. Nie wiem tez czy ta wilgoc dokucza mojemu malemu. Wiem, ze to dopiero poczatek, ale jak czytam na forum, ze inni zmieniaja co 2-3h pieluszke, a w nocy zakladaja tylko pieluche formowana to nie chce mi sie wierzyc;P![]()
Ostatnio edytowane przez eweknap ; 12-04-2010 o 13:39
kurczę, nie przesadzajcie z tym trzymaniem dziecka w sikach. Moja półtoraroczna córka zużywa 3(serio, serio!, zdarza się) do 5 pieluch jednorazowych na dobę. I nie dlatego, że oszczędzam, a dlatego, że naprawdę mało sika (tak ma, może dlatego że raczej mało pije). A pupę to miała raz odparzoną w ciągu swojego całego życia. Dodam jeszcze, że nie używamy w ciągu dnia żadnych kremów do pupy.
Ja tez nie stosuje zadnych kremow itp, w ogole nie mial jeszcze odparzonej pupci. Jak ma mokro to zmieniam. Myslalam nad kupieniem dodatkowego polarku, aby nie oddczuwal wilgoci. Ale czy taki zwykly polar, np. z allegro sie sprawdzi?
Ja zmieniam pieluchę co 1,5-2g; no chyba że trafi się dwójeczka to wtedy wiadomo że szybciej![]()
w domu i tam gdzie moge przewijac Weronika siedzi w tetrze, czesto sprawdzam i po siku przewijam, kupe czesto lapie bo dziewczynka daje jasne znaki
jak nie moge przewijac (niektore wyjscia) to pakuje kieszonke NB i potrafi kilka godzin przesiedziec (tak do 3-4), ale jakoś ten polar za mokry nie jest, skóra ładna.
a w nocy mamay formowanki lub reczniczki i wkładka polarek i w ciągu 10h raz zmieniam, pi razy drzwi w połowie, choć sprawdzam co karmienie (ok3h)
tak na rozsądek to kwestia ilosci sikania i obserwacji - skóry, pieluchy, oznak dzieciaka.
howgh![]()
Weronika Magdalena 09.10.09
http://weronikamagdalena.blog.pl
czekamynaczerwcowegochłopca2017
A mnie już to przestało szokować, większość moich znajomych tak przetrzymuje dzieciaki w pampersach. Jedna znajoma mama, trzyma synka w jednym pampku całą noc ( a mały przesypia z 8 godzin z przerwami na karmienie). I zmiana pieluchy to wcale nie jest pierwsza rzecz jaką robi jak otworzy oczy. Tylko nie wiem jak to się dzieje, że rano jej nosa nie wykręca, a mi tak ? Wmawia mi, że to dlatego, że jestem w ciąży. Fakt, słodkawego smrodu zasikanego pampersa w koszu nie mogę znieść :/.Wiaderko z wielo chyba będę trzymała na balkonieNo ale jestem na dobrej drodze przekonania jej do wielo. To estetka więc wystarczyło pokazać Blueberry minkie i już poważnie rozważa zakup
![]()
Tymek 30.05.2010
Luśka 13.03.2013
Saszka 20.07.2015
2011 [*] 2012 [*] 2014 [*]
no ja tak trzymałam... w dzień jesteśmy na wielo od 2-miesięcy i zmieniam co 1 - 2 h lub po siku, jak wiem że sikniętenatomiast nocka była na pampku, bo odkąd mała nie robi w nocy kup to nie zmienialiśmy pieluchy w nocy, stwierdziłam, że jeden pampek na dobę to nie tragedia, a mnie się zmieniać nie chce. No ale jesteśmy w szpitalu z zakażeniem dróg moczowych i tak się sobie myślę, że może nie na 100% ale z dużym prawdopodobieństwem zakażenie ma związek z trzymaniem małej w jednym papmersie przez całą noc
pluję sobie w brodę, że wcześniej jakoś do głowy mi nie przyszło, że takie postępowanie może prowadzić do choroby dziecka... no i dlatego jeszcze będąc w szpitalu zakupilam formowanki bambusowe i jak tylko wrócimy do domu przechodzimy na wielo również w nocy - zobaczymy jak trzeba będzie zmieniać
![]()
moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009
Współczuję choroby malutkiej. Tak się zastanawiałam dlaczego jedne dzieciaczki to dopada a inne nie. Synek koleżanki nie zachorował, ma teraz 8 miesięcy. Znalazłam info, że dziewczynki na tę chorobę zapadają częściej niż chłopcy. Dzieje się tak, ponieważ cewka moczowa dziewczynek jest krótsza i umiejscowiona bliżej odbytu. Ale i tak do niej zadzwonię.
Nie obwiniaj się, przecież nie można wiedzieć wszystkiego. Szczególnie, jak się widzi, że większość mam z bliskiego otoczenia postępuje tak samo, to samemu też powiela się te same schematy.
Tymek 30.05.2010
Luśka 13.03.2013
Saszka 20.07.2015
2011 [*] 2012 [*] 2014 [*]
no ja sie przyznam ze tez trzymam cala noc w pampku...
maciek budzi sie na karmienie ok 4-5 rano i wtedy sprawdzam jak jest i zwykle jest...sucho!!! albo ledwie sikniete. za to juz ok 7.00 nasikane ze hej,
w ciagu dnia jesteśmy na wielo - i zmieniam co 2-3 godz a jak marudzi to częściej - jak jade w jakas dłuzsza podróz i wiem ze nie będę w stanie zmienic przez wiecej niz 3 godz - zakładma pampkatrudno... ale to sie zdaza niezwykle rzadko.
a poarek w NB i w innyc kieszonkach tuz po siku jest leciuchno wilgotny, ale Maćkowi to nie przeszkadza...
Damian 07.01.2005
Maciek 07.09.2009
Tomek 17.04.2014
Jaś 15.01.2013 [']
1% Maciek
https://subkonta.jim.org/nasze-dzieci/profil?id=778572
uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny